Tata: Załatwione.zabrzmiałeś jak jakiś członek mafii hahaha
Tata: Do członka mafii mi daleko Chris. I wiem, że to już historia, ale chryste czy ty na serio musiałeś sypiać z kim popadnie?
Nie chcę wnikać w sczegóły, ale śmiem twierdzić, że gdybyś nie napisał do mnie, to cała ta sytuacją mogła się źle skończyć.
Co? Dlaczego?
Tata: Teraz to już nieważne.
Miłego dnia Chris i pozdrów Evę!
CZYTASZ
CHRISTOFFER | SKAM SEZON 7 |
FanfictionWszyscy chcielibyśmy, żeby świat był lepszy, ale nigdy nie będzie lepszy dla wszystkich. Nie mamy wpływu na całą ludzkość. Na ich życie i wybory, ale wciąż możemy ukształtować naszą przyszłość. Dlatego zrobię wszystko, by nasz świat był najlepszym z...