"No More Darkness"

5. Lily

Czy ja śnie? Czy naprawdę słyszę głosy?
Nie wiem gdzie jestem bo nie mogę otworzyć oczu.
Wołam o pomoc ale chyba nikt mnie nie słyszy ale za to ja słyszę głosy..

- Ja zawsze mam bujne życie Ford, ale ona nie jest ode mnie. W parku niedaleko mojego apartamentu jakiś frajer ją gwałcił , więc pomogliśmy jej. Od samego początku jest nieprzytomna. Powiedz mi w jakim jest stanie.

Nieprzytomna pomyślałam? Nie to niemożliwe. Halo... próbuje krzyczeć ale nadal nikt mnie nie słyszy... i znów słyszę głos...

- Tak, ma wiele blizn i są już blade, ale ta największa jest w miarę świeża. Myślę, że nie ma jej dłużej jak pół roku. Obejrzałem ją dokładnie i na rękach też ma parę blizn już bladych. Na nadgarstkach są dzisiejsze krwawe obtarcia, tak samo jak w jej okolicach intymnych.

Cooo?? Gdzie ja jestem?? Co oni ze mną robią?? Skąd wiedzą o wszystkim?
Czy ten bydlak który mnie gwałcił nie jest sam?? Chce otworzyć oczy ale nadal nie daję rady.

- Słuchaj Max, powiem Ci tylko, że rany na nadgarstkach są dzisiejsze, tak samo jak te w okolicach intymnych, nie wiem czy w środku nie ma czegoś uszkodzonego ale to wykażą badania, które jej zrobię. Z jej prawą stroną twarzy i szyją nadal zastanawiam się co zrobić, bo nie chcę Cię bardziej denerwować, ale tych ran nie nabawiła się dzisiaj przy gwałcie, osocze wokół tych ran zaczyna zastygać, więc te rany na twarzy i szyi ma od wczoraj ewentualnie od przedwczoraj.

Max? Kto to był Max, i skąd wiedzieli, że wczoraj coś mi się stało? Oglądali moje intymne miejsca... o matko ... w tej chwili zdałam sobie sprawę, że ci ludzie przejrzą mnie na wylot... z całych sił próbuje krzyczeć i otwierać oczy, ale nadal jest ciemno...
Znów zaczyna kręcić mi się w głowie...

Już nic nie słyszę....

I czuje jakbym spadała...

A później znów pochłonęła mnie ciemność...