Natalia Nowak-Pionki to miasto...

16-Zostaw mnie!

Natalia:
Ubrałam się luźno, wyjątkiem była czerwona spódniczka i czarny sweterek. Rozpuściłam włosy i pomalowałam usta czerwoną szminką. Ubrałam czarne baleriny i wzięłam torebkę. Zbliżała się 17 więc wyszłam z domu i poszłam na tramwaj.
Jazda minęła dość dobrze. Na swoim przystanku wysiadłam i zaczęłam kierować się Kuby. Gdy byłam w pobliżu, poczułam jak ktoś przykłada mi dłoń do ust. Spanikowałam. O tej porze, na osiedlu Kuby było pusto.
Zgotowałam ogromnego kuksańca napastnikowi i nadepnęłam mu na stopę tak że zawył z bólu i puścił mnie. Zaczęłam uciekać. Cały czas słyszałam jego kroki. W końcu trafiłam w ślepy zaułek. Nie znam tej okolicy więc nie było o to trudno.
Mężczyzna wyciągnął nóż. Kolana zaczęły mi się trząść, a z oczu leciały łzy.
Zaczął się zbliżać.
Zacisnęłam powieki i czekałam. Nic się nie działo.
Rozchyliłam je niepewnie i zauważyłam drugiego człowieka, który zaczął walkę z moim napastnikiem.
Wtedy pojawił się mały piesek, Yorkshire Terrier, który ugryzł w nogę mojego oprawcę.
W końcu, przeciwnik poległ, a wygrany zaczął się zbliżać do mnie.
Zasłoniłam się rękami i krzyknęłam:
-Zostaw mnie!