36-Niezapowiedziana wizyta.

851 31 4
                                    

Natalia:
Mijały miesiące. Kuba doszedł do siebie po tym wszystkim.
Ja również. Wszystko mogło być super tylko...
DRYŃ
Słyszę dzwonek do drzwi. Otwieram, a tam stoi rudy mężczyzna o oczach takich samych jak Kuby. Wygląda na pijanego.
-Szuka Pan kogoś..?-Pytam siląc się na spokój. Nie lubię pijaków. Mam bardzo złe skojarzenia.
-Kto przyszedł...-Roguz wychylił się z kuchni i zaniemówił. Mina mu zrzedła.
-O brat! Jak dobrze że jesteś!-Wepchnął się do środka typ i tak mnie szturchnął że aż poleciałam na ścianę.
"Brat?''myślę.
-Poratujesz, złotóweczką?
-Won stąd!-Kuba pomógł mi wstać.
-No brat. No weź.-Nalegał mężczyzna.
-Idź stąd! Dominik...
Tym razem typ się wkurzył.
-Zemszczę się! Na Tobie i na tej Twojej dziuni! Za wszystko!
I wybiegł.
-Co tu się stało? Kto to był?
-Nikt...
-Kuba... Umawialiśmy się. Żadnych sekretów, tak?
-Ehh... To był mój brat, Dominik...
-...
-Jest na mnie wściekły. Obwinia mnie o to że matka go wydziedziczyła. A on po prostu pił na umór...
-Spokojnie. Poradzimy sobie.
Całuje go w policzek.
-Ja idę się zdrzemnąć...

Takie sobie, ale jest... Nie jestem zadowolona :\

Natalia Nowak-Pionki to miasto...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz