Natalia Nowak-Pionki to miasto...

45-"To jest moje serce. Bije dla Ciebie [...] nie spieprz tego..."

Natalia:
Mogę spokojnie stwierdzić, że Kuba stara się o wiele bardziej. Przynosi mi kwiaty, prawi komplementy i pyta co u mnie. Wyszłam już ze szpitala, ale jeszcze nie wróciłam do pracy.
Tego wieczora leżę razem w łóżku z Kubą i rozmawiamy.
-A pamiętasz, jak się poznaliśmy?
-Tak. Patrzyłaś się na mnie tak, jakbym Ci kota przejechał.-Zaśmialiśmy się.
-A pamiętasz jak Ci się oświadczyłem?-Zapytał Kuba.
Zamknęłam oczy na chwilę i przypomniałam sobie ten wspaniały moment. Uśmiechnęłam się i wtuliłam się w klatkę piersiową Kuby.
-Jak mogłabym zapomnieć...
Pocałowałiśmy się namiętnie.
-Może już się pobierzemy?-Zaproponował Kuba.
-Ja też uważam że już czas...
Chwyciłam za dłoń Roguza i przyłożyłam ją do mojego serca.
-To jest moje serce. Bije dla Ciebie. Nie spieprz tego, Kuba, proszę...
Pocałował mnie czule w czoło i wyszeptał:
-Nie zepsuję. Zawsze będę Cię kochać, słyszysz? Nie ważne co się będzie działo...
Pocałowałiśmy się namiętnie i zasnęliśmy, wtuleni w siebie...

Kolejna odskocznia 🙃🙃✋^_^