51-Naprawdę się kochamy...

802 32 2
                                    

Natalia:
Płakałam. Wtedy usłyszałam trzaśnięcie drzwi. Niepewnie wychyliłam głowę z pod pościeli głowę i zobaczyłam...
-Kuba..?
-Natalia...-Próbował chwycić moją dłoń, ale cofnęłam ją.
-Co Ty tu robisz...
-Ja... Przepraszam...
-Przepraszam? PRZEPRASZAM?! ZDRADZIŁEŚ MNIE A TERAZ MASZ CZELNOŚĆ POWIEDZIEĆ ZWYKŁE: przepraszam?!
-Masz rację... To co zrobiłem nie jest wybaczalne... Ale skoro tu przyszedłem to znaczy że coś dla mnie znaczysz... To... To był jednorazowy skok w bok...
-Boli mnie to... Bardzo... Ale zastanowię się... Jednak proszę abyś się wyprowadził.
Pokiwał głową i wyszedł, zostawiając mnie sam na sam ze sobą...
***
Minęło parę miesięcy. Zdołałam jakoś przeboleć zdradę i wróciłam do Kuby. Znów mieszkamy razem, choć teraz większość ludzi patrzy na niego nieufnie i z pogardą, to wiem że już tego nie zrobi. Za bardzo mnie kocha. I widzę to. Naprawdę się stara. Naprawdę się kochamy...

Natalia Nowak-Pionki to miasto...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz