Rozdział 43

299 16 6
                                    

Taehyung
-Wiecie co? Ja nie idę z wami. Mam inne rzeczy do załatwienia. Potem przyjdę do szpitala.

-Ok. To my się zbieramy.

-Pa.- Wyszli z uśmiechami na twarzach.

Ja pospiesznie ubrałem buty i wyszedłem. Skierowałem się w stronę dormu BlackRose.

Gdy byłem już pod drzwiami zadzwoniłem dzwonkiem. Usłyszałem tylko jak ktoś podchodzi pod drzwi. Potem je otwarł. Była to Nikola.

-Hej! Mogę wejść?

-Tae? A ty co w takim dobrym humorze?

-Mam co coś ważnego do powiedzenia.

-Cóż to takiego?

-Mam takie jedno ważne pytanie.

-Jakie?

-...- Nie odpowiedziałem. Byłem ciekaw jej reakc

-No Tae! Mów!

-Czy uczynisz mnie najszczęśliwszym chłopkiem w Korei południowej i zostaniesz moją dziewczyną?

-A czy ty nie jesteś z Jungkook'iem?

-Tak się składa, że już nie.

-Cóż mi pozostaje...jak nie powiedzenie tak?

-Nic...

-Oj głupku! Jasne, że będę!

-Kocham cię!

Siedziałem w dormie z Nikolom długo. Potem gdy Ola już wróciła wiedziałem, ze przegapiłem wizytę w szpitalu i muszę wracać....

Rano

Ola
Wstałam. Dzisiaj ostatni dzień do szkoły. Mam nadzieje, że zleci szybko. Nie mam ochoty tam siedzieć

***

-Właśnie skończył się ostatni dzień w szkole! Cieszysz się?

-Wiesz co? Cieszę się! Jesteśmy dziewczynami z Polski, które zdały Koreańskie liceum!  Czaisz?

-Tak. Dobra. Oj weź coś zrób z telefonem! Ciągle brzęczy!- Wzięłam telefon do ręki. Zobaczyłam, że mam ponad 100 nieodczytanych wiadomości od Kisu.

Od: Kisu
Hej Ola! Przyjdź dzisiaj do nas...

Ola?

Zapomniałem jesteś w szkole !

Wyjeżdżam😭

Przyjdź zaraz po szkole do naszego dormu.

-Niki! Musimy iść do dormu 24K!

-Coś się stało?

-Kisu wyjeżdża! Zapomniałyśmy o tym!

-Ok! Teraz tam biegiem!

Znalazłyśmy się pod ich dormem dość szybko. Drzwi otworzył nam Hongseob.

-Cześć...-Powiedział tak smutno, że zachciało mi się płakać.-Wejdźcie.

-Cześć. Więc wyjeżdżasz?- Zapytałam Kisu stojącego z walizkami.

-Muszę...Gdybym nie musiał zostałbym. Teraz muszę się już żegnać.

-Kiedy wrócisz?

- Nie mam pojęcia. Dobra musze się żegnać naprawde. Zaraz się spóźnię.

Wszyscy zaczęliśmy się z nim żegnać. Ostatnia zostałam ja.

-Będzie mi cię brakować....- Poczułam łzy napływające mi do oczu. Nie kontrolując tego po prostu się rozpłakałam.

BTS- Spełnone marzenia 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz