W szpitalu byliśmy bardzo szybko. Jakaś pani z recepcji powiedziała, że Suga ma teraz operacje i nie wie kiedy się skończy. Skierowała nas pod sale operacyjną.
Czekaliśmy kilka godzin. W między czasie do szpitala przyjechała reszta. Wszyscy byli bardzo roztrzęsieni. Nagle przybiegł Cookie.
-Sorry, wcześniej nie mogłem! Co z Yoongim?
-Nie wiemy.
-Kurde! To wszystko moja wina!- kopną w ławkę na której siedzieliśmy.
-O co co chodzi?
-Nie ważne!
-Ważne!
-Nie! Nie jest ważne!
-Ważne! Kurwa! Suga nie wrócił na noc do dormu, a ty kurwa uważasz, że nie jest to ważne, a może jednak?!
-Odwal się!
-Kookie! Wiesz co? Liczyłam na większe wsparcie z twojej strony! A ty mnie olałeś...dzięki.- Powiedziałam już prawie płacząc.
-Ach...- I w tedy wyszedł.
-Wszystko w porządku?- Zapytała mnie Nikola
-Odwal się!- I również wyszłam
Kiedy wyszłam i poszłam kawałek zobaczyłam coś nie wiary godnego.
-Kookie? Ty ćpasz?!
-Zostaw mnie!
-Nie! Nie rób tego!-Rzucił to coś co miał w ręce na ziemię, podszedł do mnie i mnie przytulił.
-Przepraszam! Ja tak bardzo tego żałuję!
-Nie płacz Kookie.
-To przeze mnie! To przeczekanie Suga nie wrócił na nic do dormu!
-Czemu przez ciebie?
-Wyśmiałem go! Już któryś z kolei raz! Miał tego dość! Ja to widziałem, ale dalej go wyśmiewałem! Jestem idiotą!
-Kookie. Nie mów tak! To nie twoja wina! Rozumiesz? Nie twoja wina!
-Kocham cię!- Co? Czy on właśnie powiedział, że mnie kocha...?
-Ja ciebie też..
-Wróćmy już..
-Tak....
-Już? Uspokoiliście się?
-Tak...
-Dobra, świetnie! My się cieszymy!
-Ola, musimy iść! CEO powiedział, że mamy
być na ćwiczeniach.-Kurde! Dobra to my idziemy. Pa!
-Pa
________________________________
PinkOlka❤️
CZYTASZ
BTS- Spełnone marzenia 2
FanfictionSpełniło się ich marzenie i od razu zaczyna spełniać się drugie