Rozdział 9

490 28 0
                                    

W szpitalu byliśmy bardzo szybko. Jakaś pani z recepcji powiedziała, że Suga  ma teraz operacje i nie wie kiedy się skończy. Skierowała nas pod sale operacyjną.

Czekaliśmy kilka godzin. W między czasie do szpitala przyjechała reszta. Wszyscy byli bardzo roztrzęsieni. Nagle przybiegł Cookie.

-Sorry, wcześniej nie mogłem! Co z Yoongim?

-Nie wiemy.

-Kurde! To wszystko moja wina!- kopną w ławkę na której siedzieliśmy.

-O co co chodzi?

-Nie ważne!

-Ważne!

-Nie! Nie jest ważne!

-Ważne! Kurwa! Suga nie wrócił na noc do dormu, a ty kurwa uważasz, że nie jest to ważne, a może jednak?!

-Odwal się!

-Kookie! Wiesz co? Liczyłam na większe wsparcie z twojej strony! A ty mnie olałeś...dzięki.- Powiedziałam już prawie płacząc.

-Ach...- I w tedy wyszedł.

-Wszystko w porządku?- Zapytała mnie Nikola

-Odwal się!- I również wyszłam

Kiedy wyszłam i poszłam kawałek zobaczyłam coś nie wiary  godnego.

-Kookie? Ty ćpasz?!

-Zostaw mnie!

-Nie! Nie rób tego!-Rzucił to coś co miał w ręce na ziemię, podszedł do mnie i mnie przytulił.

-Przepraszam! Ja tak bardzo tego żałuję!

-Nie płacz Kookie.

-To przeze mnie! To przeczekanie Suga nie wrócił na nic do dormu!

-Czemu przez ciebie?

-Wyśmiałem go! Już któryś z kolei raz! Miał tego dość! Ja to widziałem, ale dalej go wyśmiewałem! Jestem idiotą!

-Kookie. Nie mów tak! To nie twoja wina! Rozumiesz? Nie twoja wina!

-Kocham cię!- Co? Czy on właśnie powiedział, że mnie kocha...?

-Ja ciebie też..

-Wróćmy już..

-Tak....

-Już? Uspokoiliście się?

-Tak...

-Dobra, świetnie! My się cieszymy!

-Ola, musimy iść! CEO powiedział, że mamy
być na ćwiczeniach.

-Kurde! Dobra to my idziemy. Pa!

-Pa

________________________________
PinkOlka❤️

BTS- Spełnone marzenia 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz