Rozdział 22

413 21 4
                                    

Jungkook

Wstałem o dziwo w swoim pokoju. Pamiętam tylko kłótnie z Hongseobem. Czy naprawde tyle wypiłem? Głowa boli mnie bardziej niż zawsze. W sumie ona nie boli, ona napierdala niemiłosiernie! Za co? Za to, że chciałem naprawić swój błąd? Ten błąd zrobił się jeszcze większy! Czemu życie musi rzucać mi kłody pod nogi? Która jest w ogóle godzina? 16.30?! Co?! Ja miałem być w BigHit! Trudno będę miał przestane, ale nie dam rady iść tam w takim stanie!

Nagle drzwi od mojego pokoju się otwarły.

-Och....w końcu nie śpisz.

-Czemu nie jesteś w BigHit?

-Reszta pojechała i załatwili nam wolne. Ktoś musiał z tobą zostać nie? Nie zostawiłbym cię. A ty powinieneś o tym wiedzieć.

-Czemu? Mogłeś przecież mieć mnie totalnie w dupie, a tym czasem jesteś tutaj i zostałeś specjalnie dla mnie.

-To źle? Jesteś moim przyjacielem więc nie marudź.

-Kto mówi, że marudzę? Po prostu głowa mnie boli.

-Sory, ale tabletki się skończyły.

-Zajebiście!

-Uważaj na słowa. Wczoraj już wystarczająco usłyszałem.

-W jakim sensie?

-Nie pamiętasz jak dużo wczoraj przeklinałeś?

-Nie za bardzo...

-Spoko rozumiem. Gdybym wypił tyle ile ty pewnie też bym nic nie pamiętał.

-Och....jedyne co pamiętam to kłótnie. Tyle...- Usiadłem na łóżku i zacząłem płakać.

-Ej. Cookie~nie płacz. Naprawde nie masz o co. Ola ci wybaczy. Daj jej czas.

-Kiedy to nie jest takie proste.

-Jest. Cookie popatrz się na mnie...

V

-Cookie popatrz się na mnie.

-Po co? Żebyś zobaczył jakim jestem mięczakiem?

-Nie! Popatrz się na mnie.- Gdy na mnie popatrzył nie mogłem wytrzymać i moje usta znalazły się na jego.- Ja....przepraszam...- Wybiegłem z jego pokoju jak poparzony. Tylko żeby nikt się o tym nie dowiedział....

Ola
Myślałam że Cookie pojawi się w BigHit, ale się myliłam. Nie pojawił się. Nie było go w sali 107 ani nigdzie indziej. Tak trochę zmieniając temat to straciłam głos. Znaczy w pewnym sensie. Nie potrafię mówić. Gratulacje Jungkook i Hongseob! Straciłam przez was głos! Ja pierdole! Co za debile! Tak to już dawno mieli by taki opierdol, że by się nie pozbierali. A teraz? Nie mogę nawet wypowiedzieć głupiego słowa. Swoją drogą za niedługo rozpoczęcie roku. Znowu będę musiała oglądać głupi ryj Adama. Gdyby ktoś był ciekawy to dokładnie za trzy dni będzie pierwsza lekcja. Ja pierdziele. Mam nadzieje, że do tego czasu odzyskam głos. Jak nie to będzie słabo. Ale przeżyje.

Włożyłam słuchawki do uszu i zaczęło lecieć ,,You Are" GOT7....

________________________________
Trochę Vkooka. Cóż moja wyobraźnia.😊

PinkOlka❤️

BTS- Spełnone marzenia 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz