Cory
Wstałem wcześniej. Dużo wcześniej. Otworzyłem szafkę w której za zwyczaj była moja ładowarka i słuchawki. Zamiast tych rzeczy ujrzałem kartkę z napisem ,,Przepraszam! Zepsułem twoją ładowarkę! W senie zalałem ją herbatą. Słuchawki leżą na moim biurku. Pozdrawiam Jeonguk☺️"-Jeonguk!
-Tak?
-Uduszę cię!
-Czemu?
-Odkupujesz mi tą ładowarkę!
-Tak. A teraz daj mi spać jest 5.30 rano!
-Idiota!- Rzuciłem w niego pustą butelką, która z resztą była jego.
-A to za co?
-Za zniszczenie mojej ładowarki! Teraz daj swoją!
-Zgubiłem!
-Ja pierdziele! Nigdy nie miałem cię za takiego....eh! Zgubiłem słowa!
-Daj spać człowieku.- Wyszedłem z pokoju. W salonie siedział Jinhong
-Hej! Co ty tak wcześnie na nogach?
-Nie śpię całą noc!
-Czemu?
-Ola śpi u mnie w łóżku jakbyś zapomniał. Nie umiem spać na kanapach!
-Jejku. Biedny ty!- Zaśmiałem się i zacząłem robić sobie śniadanie.
Po jakiś dwóch godzinach dorm zaczął się budzić.
-Hej!
-Cześć! Wyglądasz jakbyś pół nocy walczyła z poduszką.
-W śnie walczyłam z jakimś gostkiem który chciał mnie porwać czy coś.
-Wychodzimy gdzieś? Jak już się ogarniecie.
-Ok!- Odpowiedzieli chórem. Jak oni to robią?
-To jazda się ogarniać geniusze!
-Tak, tak idziemy.
-Osz! Ruszać się!
-O której wstałeś? Słyszałam jak darłeś się na Jeonguka.
-Nie krzyczałem tak głośno. O jakiejś 5.00 wstałem.
-Jesteś normalny? Masz wolne! Nie musisz iść nigdzie i wstajesz o tej godzinie?
-Tak. A tak poza tym, ma ktoś pożyczyć ładowarkę? Moją ktoś zepsuł!- Spojrzałem się morderczym wzrokiem na Jeonguka.
-Odkupie ci!
-Mam nadzieje, że jak najszybciej!
-Ja mogę pożyczyć. Mój jest naładowany więc ci dam.
-Dzięki mała.
-Nie jestem mała!
-Uparciuch!
-Słyszałam!
-Wiem!
Ola
Wszyscy się rozeszli. W salonie zostałam ja i Jinhong.
-Jesteś na mnie zły?
-Nie. Czemu?
-Nie spałeś wcale prawda?
-Tak.
-Nie umiesz spać na kanapie, prawda?
-Tak.
CZYTASZ
BTS- Spełnone marzenia 2
FanfictionSpełniło się ich marzenie i od razu zaczyna spełniać się drugie