Charlie mnie pocałował, a ja oddałam pieszczote. Nie wiem czemu to zrobiłam, w końcu jestem z Kevinem. Najgorsze jest to, że mi się to podoba i chce tego. Będe tego żałować.
Pov Charlie
Całowałem ją powoli i bardzo namiętnie. Kiedy oddała pocałunek, uśmiechnąłem się. Jak odpowiedziała pytaniem na moje pytanie wiedziałem, że była zmieszana. A to oznaczało jedno - nie kochała go.
Nie był to nandłuższy pocałunek, ale na pewno najlepszy. Jej usta takie miękkie, soczyste. Mażenie. Hope to jest dziewczyna mażenie. Tak bardzo jej pragne.
- Co to miało być?- spytała zszokowana
- Nie kłam, że ci sie nie podobało.- przejechałem wytatułowana dłonią po jej policzku i spóściła wzrok, by nie okazać słabości
- Charlie, nie mówie, że mi się nie podobało i to błąd, ale żałuje. Ja mam chłopaka.
- Którego nie kochasz. - wtrąciłem się
- Kocham.
- Hope. Księżniczko nie okłamuj mnie.
Na słowo ''księżniczko'' spieła się. Zawsze tak reagowała. Uśmiech na twarzy i stado motyli w brzuchu. To była moja malutka Hope.
- Nic się nie zmieniłaś. - zaśmiałem się
- A ty za to bardzo. Przepraszam, ale lepiej jak już pójde. - troche się zdenerwowała
- Hope.
- Nie Charlie, nie chodzi o ciebie, ale o mnie.- dodała ciszej - Dowidzenia Karen. Pa Brooke.
- Pa kochanie. - odpowiedziała kobieta, a brunetka podeszła do drzwi
- Pa. - odkrzyknęła Brooke
- Hope.- stałem przed nią z błagaln wzrokiem
- Pa Charlie.
- Pa Hope...
Przez kilka minut stałem i patrzyłem na zamknięte drzwi. W końcu podeszła do mnie mama.
- Charlie, Hope wyszła 15 minut temu, a ty dalej tutaj stoisz.
- Zraniłem ją. Prawda?
- Myśle, że dałeś jej to czego potrzebowała. Daj jej chwile może nie była na to gotowa. Dopiero się spotkaliście po 10 latach. Poczekaj do jutra.
- Dzięki. Pójde jutro ją zaprosić do naszej cukierni, będzie zachwycona.
- Dobry pomysł, a teraz chodź. Zrobie ci cacao.
- Dziękuje mamo. - ona wie czego potrzebuje
CZYTASZ
Wróciłeś? [ Charlie Lenehan, Leondre Devries]
FanfictionPierwsza część Przyjaciele z dziecinstwa, którzy są w sobie zakochani. Przekonają się co to znaczy prawdziwa miłość, ale kiedy ich drogi się rozjeżdzają tylko los może ich znów połączyć. Tęsknota za druga osobą ich zabija. Druga część Usłyszałem jak...