Ostatnia aktualizacja: 19.07.2021
Aż strach pomyśleć, że jeszcze wcześniejsza była 13.09.2019. Po takim czasie przeglądając listę do obejrzenia na YT, zauważyłam, że mam zapisany udostępniony tutaj filmik. Wróciły wspomnienia, ale to nie jest ważne, czemu nikt mi nie wytknął literówek? Normalnie wstyd jak cholera.03.06.1918 Madame M wbiegła na jeden z paryskich posterunków. Powiedziała, że wie o około 28.000 ludzi, głównie dzieciach, więzionych w miejskich katakumbach i piwnicach. Część z nich mumifikowano żywcem, inne sadystyczni lekarze obdzierali ze skóry, przeprowadzając eksperymenty, cierpiały niewyobrażalnie tortury.
Ale czemu nikt nie odkrył tego wcześniej? Dziwne było zniknięcie takiej masy ludzi. Jak wyjaśniała, w zastępstwie uwięzionych podstawiono ich sobowtóry nie do odróżnienia od oryginału.
Aby udowodnić wartość swoich słów, zażądała, by dwóch policjantów towarzyszyło jej w drodze do katakumb. Po dotarciu na miejsce, odprowadzili ją do domu wariatów.Pomimo że urodziła piątkę dzieci, czworo z nich zmarło wkrótce po porodzie, w tym dwóch chłopców bliźniaków. Opowiadała, że zostały otrute lub porwane. Po czasie zaczęła się gubić w swoich historiach, prawdopodobnie ponieważ stawały się wielowątkowe tzn. wywodziła się z królewskiego rodu, gdyż pochodziła z linii prostej od króla Francji Henryka IV. Aby zatrzeć ślady pochodzenia i przywłaszczyć sobie jej dziedzictwo (80 mld franków i Rio de Janeiro) nasłani szpiedzy przefarbowali jej płowe włosy (żółte z szarym odcieniem) na kasztanowe, zakropili do oczu specjalny środek zmieniający ich wielkość oraz ukradli piersi.
Leczył ją był dr Joseph Capgras doświadczony w leczeniu wielu przekonanych królewskiego pochodzenie. Zwrócił uwagę na jej wiarę w sobowtóry, o których ciągle mówiła, nawet upierała się w sprawie zamordowania a następnie podmienienia jej córki oraz męża.
Kobieta była projektantką eleganckiej bielizny, zapamiętywała szczegóływ ubiorze takie jak odcień widocznych guzików z kości słoniowej, rodzaju atłasowej podszewki w płaszczu czy też pochodzeniu pióra zdobiącego czyjś kapelusz;
anatomiczne np. blizny, piegi, odcień, kształt, wielkość oczu/wąsów nie stanowiły dla niej problemu.
Nie akceptowała zmian w wyglądzie -> najmniejsza różnica sprawiała uznanie za sobowtóra.
Na nieszczęście dla niej ludzie się zmieniają tj. wizyta u fryzjera, jakaś ranka lub waga ciała.
Wyłysienie/przybycie zmarszczek = oznaki sobowtórów sobowtórów. Według niej męża podmieniono 80 razy, córkę w latach 1914-1918 blisko 2 tys. razy.Prawdopodobnie skończyła w przytułku dla umysłowo chorych. Jej dalsze losy nie zostały podane.
Po opisaniu jej przypadku, neurobiolodzy zauważali podobne objawy. Jeden z chorych męczył pastora, że żyje w grzechu, popełnia bowiem bigamię. Ożeniony jest ze swoją prawowitą małżonką i jej sobowtórką. To dość rzadkie schorzenie zostało nazwane zespołem Capgrasa.
Wcześniej chorzy uznawali sobowtórów za aktorów albo ożywione figury woskowe. Teraz są to androidy, klony lub obcy. Podmienione mogą zostać: zwierzęta domowe np. koty lub psy; jeszcze inny mężczyzna był pewien, że podmieniono jego włosy na perukę.
Kobieta przygotowywała co południe trzy filiżanki herbaty (dla siebie, sobowtóra męża i prawdziwego, gdyby wrócił).Aczkolwiek większa część chorych akceptowało sobowtórów, czasem kontakty miały podłoże erotyczne. Francuska w latach trzydziestych XX wieku długo narzekała na swojego kiepskiego kochanka. Jego sobowtór okazał się być ogierem. Wielu mężczyzn cieszyło się, że ciała ich kobiet/żon podmieniano co kilka tygodni.
Odradzano prób leczenie chorego przez bliskich. Próby przekonania o swojej prawdziwości, opowiadają o tylko sobie znajomych faktach np. intymnych wspomnieniach, co dla chorych jest jeszcze bardziej przerażające. Jedynym wytłumaczeniem jest wydobycie informacje za pomocą tortur.
Czasem je zabijano z powodu strachu. Pewien mężczyzna z Missouri zamordował swego ojczyma, a następnie uciął mu głowę, poszukując w środku jego ciała bakterii i elektroniki niezbędnej do działania robota.Przyczyny zachorowania: bez problemu rozpoznają twarze swoich bliskich, reagują niewłaściwe na to, co widzą -> problem na poziomie emocjonalnym.
Capgras uważał, że wszystko wynika z neurozy o podłożu psychoseksualnym.
Inni lekarze stwierdzili, że może pojawić się m.in wskutek uderzenia w głowę, zatrucia toksynami, pochodnymi amfetaminy, zakażenia bakteryjnego albo rozwoju Alzheimera.
Jeśli wypadki czy choroby mogą powodować ów zespół
-> musi mieć podłoże fizyczne
-> ta hipoteza niedługo potem zawróciła w stronę emocji
-> do rozpoznawanych twarzy nie są dołączone emocje
-> czasem nawet widzą sobowtóra w lustrze
-> odrzucają bliskich, co jest do rodziny bardzo bolesne.Zespół Cotarda
Jego ofiary zaklinają się, że zmarły, zwykle dotyka stare kobiety (ale jak definiują starość, to nie wiem).
Schorzenie opisał Jules Cotard - francuski neurolog - tak znowu Francja. Spytaj, jak się nazywają. Nie nazywają się. A w jakim są wieku? W żadnym. Gdzie w takim razie się urodzili? W ogóle się nie urodzili.
Jedna z teorii każe go interpretować jako odwrócenie zespołu Capgrasa: chorzy nie czują własnej etykiety emocjonalnej, skoro zaś jej nie ma, wyjaśnienie jest tylko jedno: umarli
ł urojeń. - źródło Dziwne przypadki ludzkiego mózgu.Objawy:
- urojenia związane ze śmiercią za życia np. przekonanie o rozkładających się narządach, wewnętrznych, gnijącym ciele oraz wiecznym potępieniu, brak któregoś z narządów lub krwi;
Czasem twierdzą, że czują zapach rozkładających się tkanek. Zdarzały się próby samodzielnej kremacji. - źródło książka
- niektórzy są przekonani o swojej nieśmiertelności
- Ignorancja przez ludzi z otoczenia jest dowodem nieistnienia = śmierci.Napomknę, oglądam teraz (19.07.2021) The Good Doctor, wcześniej był to Szpital New Amsterdam, tam jeden z pacjentów został przywieziony nago, kopiący w mogile, chciał się dokopać do zmarłej żony, nikt nie umiał wyjaśnić czemu. Domyślacie się?
Prawdopodobne przyczyny
- strukturalne wady/zmiany/uszkodzenia mózgu związane z wypadkami, próbami samobójczymi np. zmiany w środkowej i głównej części płatów ciemieniowych, atrofia (zanik) jąder podstawnych
- choroby związane z metabolizmem czy ciężkie przypadki depresji osób młodych.
- zatrucia
Niestety nie pamiętam, jaka tam była.Za najbardziej prawdopodobną uznaje się utratę połączeń między strefami mózgu odpowiedzialnymi za rozpoznawanie twarzy i miejscami tworzącymi związane z tym emocjami m.in. układ limbiczny. W wyniku tego osoby chore nie rozpoznają własnego wizerunku, a w konsekwencji mogą być przekonane o własnym nieistnieniu. - źródło 1
A to dopiero początek szaleństwa, jakie stwarza nasz umysł.
Niestety wiem, że te źródła nie są na poziomie akademickim, ufam, że kiedyś dowiem się o bardziej rzetelniejszych i będę mogła się tym podzielić.
http://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,zespol-cotarda---przyczyny--objawy--leczenie,artykul,1683561.html
CZYTASZ
🧠 Mózg to nie umysł! 🧠
RandomOkładkę zrobiła @EwaMatuszczak. Miejsce na notatki ze studiów z cyklu nie wiem, ale się dowiem. Chciałabym swoimi działaniami zainspirować innych do podążania za marzeniami oraz rozwijaniem zainteresowań. Wierzę, że podane tutaj informacje zostaną...