Przeciążenie decyzyjne (choice overload)

30 6 0
                                    

Data opublikowania: nie wiadomo
Ostatnia aktualizacja: 21:16 13.09.2019

Maksymaliści to ludzie robiący wszystko, by podjęta przez nich decyzja była najlepsza, przez długi czas zmagają się z problemem, potem nie są zadowoleni z wyniku.
Im większy wybór, tym większa szansa, że znajdziemy coś, co dokładnie odpowiada naszym upodobaniom i oczekiwaniom. Wybór jednak nie może być zbyt wielki, ponieważ dochodzi wtedy do (...) przeciążenia decyzyjnego. Obfitość propozycji tak nas wykańcza, że wolelibyśmy już wcale nie mieć wyboru, a po zdecydowaniu się na coś jesteśmy niezadowoleni i żałujemy, że nie wybraliśmy czegoś innego.
Nie możemy z tym nic zrobić. Chyba że zdamy się na plusy i minusy, przypadek albo pozwolimy komuś innemu zadecydować. Jednak najlepiej zdać się na siebie.

Wtedy tylko ten ktoś jest odpowiedzialny za to, co mu się przytrafiło. Nie ważne, jak źle będzie się z tym czuł, to będzie tylko jego decyzja.

Poniżej trochę matematyki udowadniającej istotę prostych wyborów.
Same zakupy są niezliczoną możliwością wyborów oraz czynników, jakie mamy do oceny.

Jeśli ktoś chce kupić sobie musli to w zwykłym supermarkecie ma 118 różnych odmian tego samego produktu (...). Nie uwzględniłem w tym zestawieniu 87 rozmaitych płatków kukurydzianych. Jeśli doliczy się do tego 24 rodzaje mleka z sąsiedniego regału, otrzymamy łącznie 2832 możliwości skomponowania porannego musli. A w tym sklepie jest 65 tysięcy innych rzeczy.
Podczas kupowania można przecież zwrócić uwagę na inne produkty, których nie uwzględniliśmy w planie. Trzeba rozglądać się za promocją, uważać na tłumy ludzi w budynku, odpowiednio prowadzić wózek lub trzymać koszyk. Nie licząc decyzji dotyczących mikroekspresji na naszych twarzach. Grzechem byłoby pominięcie reakcji zachodzących w komórkach, integracje z żyjącymi na skórze bakteriami lub wszystkich działań związanych z DNA.

A komputer nadal tylko liczy czy przesyła informacje. Nie mówię tu o aplikacjach czy programach na nim zainstalowanych, bo owszem i one mają mnóstwo funkcji, jednak nigdy nas nie przewyższą, zwłaszcza w decydowaniu.

Jeszcze trudniej się robi przy wyborze dalszej ścieżki przyszłości: rodzina czy kariera albo oba? W jakiej kolejności? Jeśli rodzina, to z jaką kobietą. W Niemczech mam możliwość podjęcia studiów na 18044 kierunkach, a partnerki mógłbym szukać (przynajmniej teoretycznie pośród 21 milionów kobiet).

Ludzki mózg nie został stworzony do tego, by dokonywać właściwych wyborów w oceanie możliwości. Właściwie nie został przystosowany do żadnego zadania, ma się dostosowywać do bieżących warunków życiowych.

Jest przypuszczenie, że gotowym wzorcem staje się ta decyzja, która najszybciej przekroczy określoną wartość progową i odpowiednio długo stabilnie utrzyma się na tym poziomie. Taki model jest korzystny w sytuacji z mnóstwem zmiennych i niewiadomych. Odpowiedzi na pytania dotyczące sensu życia jest nieskończenie wiele. Najrozsądniej ustalić wymagania emocjonalne, potem stopniowo zestawiać je z faktami i doświadczeniami. Ciągle coś nowego. Oto formuje się w mózgu finalna decyzja nie do odwołania.

 Oto formuje się w mózgu finalna decyzja nie do odwołania

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
🧠 Mózg to nie umysł! 🧠Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz