LIV

10.1K 764 130
                                    

Ważne info na dole!!!

Paul

Stałem pod domem przyjaciela z telefonem w ręku. Zastanawiam się czy powinienem zapukać czy może lepiej będzie jak zaczekam na dworze. Nie jest zimno bo zbliża się lato więc stanie tutaj mi nie przeszkadza. Chociaż czy to nie będzie trochę dziwne? Stoję tutaj jak jakiś kretyn i czekam na Alex'a nawet nie mówiąc mu o tym, że przyjdę. To zdecydowanie wygląda dziwnie. Gdy zdecydowałem się zapukać i wyciągnąłem rękę ku drzwiom, te otworzyły się. Alex spojrzał na mnie ze zdziwieniem

- Co ty tutaj robisz?- szybko opuściłem swoją rękę wzdłuż ciała i przełknąłem głośno ślinę. Szczerze to nie spodziewałem się tego.

-Yyy...  ja... to... przyszedłem p-po ciebie. Żebyśmy szli rasem do szkoły.- dlaczego musiałem się tak jąkać? Zrobiłem z siebie totalnego kretyna.

- Więc chodźmy.- czerwonowłosy posłał mi mały uśmiech i ruszył w stronę szkoły. Stałem chwilę w tym samym miejscu, zszokowany. Ten chłopak kiedyś mnie zabije. Jak ktoś tak uroczy i wspaniały może chodzić po świecie? Gdy otrząsnąłem się z szoku ruszyłem za Alex'em. Szliśmy w przyjemnej ciszy, co chwilę na siebie spoglądając i posyłając sobie uśmiechy. Ten chłopak to naprawdę cud. Muszę przyznać, że brakowało mi tego. Tych spacerów do szkoły, jego towarzystwa i przede wszystkim jego. 

- O czym tak myślisz?- spojrzałem na chłopaka. Patrzył się na mnie tymi swoimi pięknymi oczami. O tobie.

- O niczym ważnym.- tylko o najważniejszej osobie w moim życiu. Zdecydowanie o niczym ważnym.

- Nigdy wcześniej się tak nie zamyślałeś więc to na pewno coś ważnego. Ale skoro nie chcesz mi powiedzieć to nie.- chłopak ruszył z miejsca a ja szczeliłem sobie mentalnie w twarz. Przecież on wie kiedy kłamie.

- To nie tak, że nie chcę. Po prostu wątpię by cię to interesowało.- Nie mogłeś tak od razu? Było by wtedy łatwiej a teraz będzie chciał wszystko wiedzieć. Chociaż gdybym powiedział to od razu też chciałby wszystko wiedzieć. Było trzeba się nie zamyślać.

- Jasne, że interesuje mnie o czym myślałeś. Więc? O czym myślałeś?- Alex zrobił słodką minkę, której nie mogłem się oprzeć. Westchnąłem głośno i na niego spojrzałem.

- Myślałem o kimś.- ruszyłem dalej mając nadzieję, że to mu wystarczy ale jak to mówią, nadzieja matką głupich. 

- O kim? No nie bądź taki i mi powiedz.- on zdecydowanie nie odpuści. No cóż chyba nie mam innego wyjście...

- Myślałem o osobie, którą kocham.- chłopak spojrzał na mnie zdziwiony. Chyba się nie spodziewał, że powiem coś takiego. Szczerze mówiąc ja też.

- Och.- spojrzałem na niego ale nie mogłem nic wyczytać z jego twarzy.- Jaka ona jest?- ona? To nie jest nawet dziewczyna. To ty głuptasie.

- Najlepsza. Jest najsłodszą istotą jaka chodzi po tej ziemi. Ma wspaniałe serce i charakter, nigdy się nie poddaje i zawsze jest przy mnie. Jest zabawna, inteligentna i niesamowita. Drugiej takiej nie znajdę.- mogłem wymieniać w nieskończoność. Alex jest po prostu cudowny. 

- W takim razie... życzę ci szczęścia.- czy mi się wydawało czy nie mówił tego szczerze? Nie no, na pewno mi się wydawało.

- Szczerze mówiąc jeszcze jej nie powiedziałem o moich uczuciach ale mam zamiar zrobić to w najbliższym czasie.- potem żaden z nas się nie odezwał. Nie wiem czemu ale wydaje mi się, że Alex'owi pogorszył się humor. Mam nadzieję, że tylko mi się wydaję. W sumie nie ma powodu by się obrażać czy coś.

Gdy weszliśmy na teren szkoły Alex szybko się ze mną pożegnał i poszedł do klasy. Stałem tam chwilę w szoku dopóki nie zadzwonił dzwonek na lekcje. Muszę przyznać, że jestem w szoku. Alex nigdy się tak nie zachowywał. Zawsze wchodził ze mną do szkoły i albo on albo ja odprowadzałem go pod sale. A teraz wyglądał jakby chciał jak najszybciej uciec ode mnie. Nie rozumiem tego. Jeszcze przed chwilą był pełen energii, a teraz coś takiego. Ruszyłem do klasy, w której mam pierwszą lekcję. Mam nadzieję, że Alex'owi się poprawi. Muszę też jak najszybciej powiedzieć o swoich uczuciach. Jeszcze ktoś mi go sprzątnie sprzed nosa, a do tego nie chcę dopuścić. 

***

Hejka!

Wiem, że długo nie było rozdziału i, że jest krótki ale nic na to nie poradzę. To pierwsze dwa tygodnie a my już mamy multum do nauki. Ogółem zastanawiam się czy jak skończę tą książkę to czy zamiast innej książki, nie zrobić tak jakby serii. Że na przykład pierwszą częścią jest 'Jestem gejem', drugą 'Jestem lesbijką" trzecia "Jestem Trans" i tak dalej. Chyba, że chcecie inne opowiadanie. Jeśli to nie przejdzie będę pisać A/B/O też o homoseksualistach. Zdecydujcie.

Do następnej!

Ps. Zawieszam one shoty więc nie składajcie zamówień.

Jestem gejem ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz