LV

9.7K 764 177
                                    

Alex

Jak to możliwe? Dlaczego? To mnie miał kochać a nie jakąś pustą lale! Mnie! To jest takie nie sprawiedliwe! Gdybym nie trawił do szpitala to może by się nie zakochał. Ale w sumie Paul nie jest gejem. Cholera! To takie denerwujące. Nigdy bym nie pomyślał, że coś takiego będzie miało miejsce. Albo nie chciałem tego przyjąć do wiadomości. Nie chcę nawet o tym myśleć. Paul i... i jakaś dziewczyna? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Przy Paul'u powinienem być ja!

Przez to wszystko zupełnie nie skupiłem się na lekcji.

- Alex! Nie wiem o czym tak rozmyślasz ale skup się! Na bujanie w obłokach będziesz miał czas na przerwie.- spojrzałem na matematyczkę. No tak jestem na lekcji i powinienem się na niej skupić a nie myśleć o Paul'u i jego ukochanej. 

- Tak, oczywiście. Przepraszam.- Do końca lekcji starałem się nie myśleć o Paul'u co mi kiepsko wychodziło. Ale przynajmniej coś tam mam w zeszycie. Gdy zadzwonił dzwonek wyszedłem jako pierwszy i zamiast skierować się do sali, w której miałem następną lekcję, ruszyłem w stronę drzwi głównych. Ostatnio coraz częściej wagaruje ale co tam. W sumie chyba pójdę do klubu. Do zwykłego klubu nie ale takiego dla homoseksualistów może. Tak naprawdę nigdy nie byłem nawet w zwykłym klubie ale co mi tam. Raz się żyje. Może poznam kogoś ciekawego. Skoro Paul może kogoś mieć to ja też.

Nat

Kompletnie nie mam pojęcia gdzie jest Alex. Byłem pod jego klasą ale go tam nie było jak pytałem się czy ktoś go nie widział to odpowiedź była zawsze taka sama 'nie'. Jestem pewien, że był w szkole bo go rano widziałem z Paul'em. Co prawda potem wyglądał na nieco zdenerwowanego ale szedł do klasy. To dziwne. Po co miałby uciekać ze szkoły w pierwszy dzień po powrocie? Muszę się dopytać Paula.

- Cara, chodźmy do Paul'a. Alex'a nigdzie nie ma a on z nim rozmawiał.- wziąłem przyjaciółkę pod pachę nie czekając na jej odpowiedź i ruszyliśmy do Paul'a. To on widział się z nim po raz ostatni więc musi coś wiedzieć. Zastaliśmy go stojącego przy szafkach, o dziwo chłopak opierał się o tą należącą do Alex'a, ze swoimi kolegami. Gdy zauważyłem tam Damiana chwilę się zawahałem ale nie zatrzymałem.

- Paul, moglibyśmy porozmawiać?- Cara zwróciła się do chłopaka. Ten do nas podszedł.

- Co jest? Gdzie Alex?- czy on naprawdę nie wie?

- Właśnie o to chcielibyśmy się ciebie zapytać. Był na pierwszej lekcji ale teraz nigdzie go nie ma i nie odbiera telefonu. Martwimy się a widziałem jak z nim rozmawiasz więc zastanawialiśmy się czy wiesz gdzie jest?- chłopak wyglądał na nieźle zszokowanego. Czyli nie wie gdzie jest. No po prostu zarąbiście. Gdzie on może być?

- Jak to go nie ma? Przecież z nim rozmawiałem i wszystko było z nim dobrze. Nie odebrał go Jack?

- Nie, gdyby go odebrał to by do mnie napisał.- niestety nie dostałem sms'a od Jacka. A ten zawsze do mnie pisze jeśli chodzi o Alex'a.

- Nic mi nie mówił. Zachowywał się tak jak zawsze. No może wpadł w trochę zły humor gdy powiedziałem mu o tym, że ktoś mi się podoba ale  oprócz tego nic nie mówił.- Że co proszę? Powiedział mu, że kogoś lubi? No i wszystko jasne. Paul jednak jest kretynem.

- Powiedziałeś mu, że ktoś ci się podoba? Kto niby? Nie miałeś na nic czasu bo przychodziłeś do Alex'a albo myślałeś o tym jak pozbyć się Kasi i tamtych. Kto ci się niby podoba?- chłopakowi zrzedła mina. Co on przed nami ukrywa?

- No bo... tak jakby... podoba mi się... Alex. No i... chciałem mu to dzisiaj wieczorem powiedzieć.- Że jak? Alex... mu się podoba? Chciał mu to powiedzieć?

- To dlaczego mu powiedziałeś, że ktoś ci się podoba?!

- No bo pytał czemu jestem taki zamyślony a on wie kiedy kłamie. No i powiedziałem prawdę. Częściowo.- Zaraz z nim nie wytrzymam. No ale w sumie to ma racje. Alex wie kiedy kłamie.- Dobra w takim razie idź do niego wieczorem tak jak planowałeś. Raczej nie ucieknie znowu z domu. Jack'a dzisiaj nie będzie więc porozmawiajcie na spokojnie. My idziemy na lekcje a ty nie zepsuj tego. Jasne?- Paul kiwną głową na 'tak' a my z Carą poszliśmy na lekcję. Mam nadzieję, że w końcu będą szczęśliwi.

***

Hejka!

Jak wiecie nadzieja matką głupich... to będzie ostatnia drama o potem mniej więcej happy. Chyba. No i gdy skończę 'Jestem gejem" zacznę pisać 'Jestem lesbijką' i A/B/O. 

Do następnej!

Jestem gejem ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz