LXIII

10.5K 734 120
                                    

Cara

Nie mogłam się nacieszyć widokiem szczęśliwego Alex'a. Uśmiecha się jak nigdy. Cieszę się jego szczęściem. Mam nadzieję, że Paul jeszcze długo będzie z Alex'sem. Najlepiej do końca życia.Tak by Alex już nigdy nie cierpiał. Nadal pamiętam jak go pocieszałam, a on płakał tak bardzo, że się dusił. A teraz nie przestaje się uśmiechać. Nawet przez sen się uśmiecha. Chcę dla niego jak najlepiej, a Paul zapewnia mu wszystko co najlepsze. Cieszę się, że są razem, traktuję Alex'a jak brata, którego nie mam. Też chciałabym by ktoś się tak mną opiekował jak Paul moim przyjacielem. Niestety jeszcze nie znalazłam takiej osoby ale może niedługo to się zmieni.

Jack

Może jako starszy brat nie powinienem mówić, że cieszę się, że Alex ma chłopaka no ale jednak. Bardzo się z tego ciszę, ponieważ Alex się cieszy. Tak naprawdę Paul nigdy mi nie przeszkadzał i zawsze chciałem by był kimś dla Alex'a. Pasują do siebie. Nadal pamiętam jak Alex leżał na Paul'u, gdy czekali na wieści o Carze. Już wtedy wiedziałem, że coś z tego będzie. Alex nigdy nie usnął by na kimś jeśli nie ufałby tej osobie. A Paul'owi ufa w stu procentach. Mam nadzieję, że będą sobie ufać jak najdłużej. Najlepiej do końca życia.

Nat

Może nie znam Alex'a i reszty tak długo jak oni siebie ale cieszę się jego szczęściem. Wszystkich traktuję jak rodzinę. Chociaż oni też traktują się jak rodzina. Gdy przyszedłem do tej szkoły myślałem, że będzie tak jak w tamtej, że będą mnie prześladować. Ale na szczęście taki intendent był tylko raz. Dzięki Alex'owi przestali mnie dręczyć za co jestem mu naprawdę wdzięczny. Nie wiem czy bym to wytrzymał drugi raz. No i zyskałem wspaniałych przyjaciół. Cara, Alex, Jack, Ava, Mark, Paul, a nawet Damian bardzo mi pomagają. Cieszę się, że tu przyszedłem i cieszę się szczęściem Plex'a. Mam nadzieję, że będą ze sobą długo. 

Mark

Ja jednak jestem genialny. No bo dzięki mnie Plex jest prawdziwy i wszyscy zadowoleni. Teraz trzeba tylko połączyć resztę. Mam nadzieję, że tym razem to Paul i Alex mi pomogą, a nie Cara i Ava. Teraz czas na nie. Skoro Plex jest prawdziwy, to Cava też musi być. Muszę zacząć pobierać opłaty od moich shipów. Przecież będę bogaty! Taki talent ma się jednak wrodzony. Jestem ciekaw ile moi przyjaciele ze sobą wytrzymają. Mam nadzieję, że jak najdłużej. Jeśli moje starania pójdą w błoto to oby dwóm przywalę. W sumie to nie pozwolę im się rozstać. Po moim trupie.

Ave

Gdy patrzę na Alex'a i Paul'a, to sama bym tak chciała. Chłopcy rozumieją się bez słów, dosłownie czytają sobie w myślach. Do tego są strasznie uroczy i zakochani. Też bym tak chciała. Niestety nikogo nie mam. Zawsze marzyłam o kimś kto zawsze byłby przy mnie. Tak jak Paul, przy Alex'ie. Niesamowite, że są ze sobą tacy szczęśliwi, teraz nie zdarza się to często. Szczególnie teraz rzadko występuje coś takiego jak prawdziwa miłość. A u nich to jest prawdziwa miłość. Naprawdę im zazdroszczę. Ale mimo wszystko cieszę się ich szczęściem. W końcu Paul jest dla mnie jak brat.

***

Hejka!

Dzisiaj troszkę krótszy niż zawsze ale jednak. a teraz smutna wiadomość. Został jeszcze tylko epilog. Nawet nie wiecie jak ciężko zakończyć mi to opowiadanie. Jak sobie o tym pomyślę to płakać mi się chce. No ale nic nie trwa wiecznie. Na szczęście w kolejnej książce pojawi się plex. Jezu nie chcę tego kończyć ale inni też muszą mieć swoje historie. 

Do następnej!

Jestem gejem ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz