Tae stał przy bramie szkoły i zastanawiał się, czy pójście do domu nie byłoby lepszym pomysłem, niż czekanie na swojego oprawcę. Aczkolwiek wtedy wyczuł czyjś oddech na karku i już wiedział, że nie ma wyjścia. Odwrócił się więc i ujrzał Jeongguka, co nie było żadnym zaskoczeniem, a hebanowłosy tylko uniósł jeden kącik ust i zaczął iść w tylko sobie znanym kierunku. Blondyn od razu ruszył za nim..
...
W przeciągu parunastu minut, obaj byli na miejscu. Stali pod wielkim domem, a blondyn wiedział już, że to nie skończy się dla niego dobrze.
Jungkook wszedł do środka, zapraszając młodszego, po czym zabrał jego bluzę i kazał ściągnąć buty. Blondyn spełniał po kolej wszystkie jego rozkazy, nie chciał się buntować, miał wystarczająco problemów na głowie..
Kiedy podniósł się z podłogi, po tym jak ściągnął swój but, hebanowłosy agresywnie przywarł do jego warg. Tae, mimo zdziwienia, oddawał wszystkie pocałunki. Po chwili ręce Jeona zaczęły badać jego ciało, a ciche westchnięcia opuszczały usta blondyna.
Koszulki obu chłopaków wylądowały na podłodze, a oni sami przenieśli się do salonu i wtedy.. Nawet nie wiedząc kiedy, zrobił to.. Z Jeonem. Zdał sobie z tego sprawę dopiero po tym jak hebanowłosy kazał mu wyjść. Może nie tak wyobrażał sobie swój pierwszy raz, ale nie mógł narzekać, zrobił to z chłopakiem, którego pragnie całe liceum, niezależnie od płci, a zawsze mógł zostać zgwałcony przez własnego ojca.
Yoon_not_ur_bro Przed chwilą
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jak myślisz Jimin? Kiedy mały Kookie się wystraszy i wróci na kolankach?