Zbliżał się wieczór, a Jeongguk wciąż nie wracał i nic nie zapowiadało, by kiedykolwiek miał zamiar wrócić.
Blondyn się martwił, ale wciąż powtarzał sobie, że to tylko ze względu na to, iż nie wie gdzie są zapasowe klucze i prawdopodobnie jest tam zamknięty. Nieważne, że zawsze mógł wyjść przez drzwi tarasowe.
W końcu postanowił coś ze sobą zrobić.
Musiał się dowiedzieć wszystkiego. Kim jest Jeon, dlaczego od początku się go uczepił, dlaczego znika bez powodu i co przed nim ukrywa.
A gdzie może znaleźć odpowiedzi na te pytania jak nie w jego pokoju? Było to dość ryzykowne zagranie, ale hebanowłosego nie było w domu, więc co mogło mu grozić?
Szybko wbiegł po schodach na górę i chwilę później już mógł podziwiać drzwi do pokoju starszego. Pociągnął za klamkę i pchnął do przodu, następnie się zamykając.. Dla bezpieczeństwa, chociaż co mu to da skoro nie ma zamków?
Ręce chłopaka zaczęły drżeć, bał się. Wiedział, że robi coś złego i potrafił sobie wyobrazić co zrobiłby mu Jeongguk, gdyby się dowiedział..
Rozejrzał się po pomieszczeniu i zaczął ostrożnie przeszukiwać szuflady w jego biurku. Jednak nie było tam nic co mogłoby mu pomóc. Przynajmniej mógł poogladać jakieś ładne rysunki i dowiedzieć się o nim czegoś nowego.
Następnie zajrzał do szafy, ale nie znalazł tam nic po za stertą ubrań, czego się akurat spodziewał.
Kolejno położył się na ziemi i zajrzał pod łóżko. Był tam stary, zakurzony karton po butach. Blondyn już wiedział, że znalazł prawdziwe, białe złoto.
Wysunął pudełko i ostrożnie ściągnął górę, kładąc ją gdzieś z boku.
Pierwsze w oczy rzuciły mu się zdjęcia, mały Jeongguk ze swoim starszym bratem, hebanowłosy na podium, zdjęcia klasowe.. Była tam też trochę starsza fotografia, od lewej stał jego ojciec, później brat, on i.. Jak zgadywał była tam jego matka, jednak ta część była już spalona.
Pod spodem znajdowały się jakieś medale, małe puchary, dyplomy i dość stary polaroid. Nic ciekawego.
Blondyn odwrócił się w prawą stronę i złapał przykrywkę, kiedy zobaczył przyklejone do niej od spodu, kartki.
Odkleił jedną z nich i otworzył. Był to list. Papier wyglądał na stary, był już lekko żółty, a tusz zdarzył znacznie wyblaknąć, jednak nie przeszkodziło to blondynowi w czytaniu.
12.10.2006
Jeon JeonggukMama znowu wróciła późno do domu, tata znowu na nią krzyczał. Uderzyła go! Powiedziała, "żałuje, że cie poznałam", ale to jej wina, że tata się zdenerwował, prawda?
"Czyli.. Rodzice Jeona często się kłócili. Ale dlaczego ta kobieta jest wypalona na wszystkich zdjęciach?" — Skomentował cicho, od razu chwytając drugą kartkę.
6.12.2007
Jeon JeonggukDzisiaj znowu na siebie krzyczeli. Strasznie się bałem, więc pobiegłem do brata, on zawsze mi pomaga kiedy się boję. Kiedyś nawet zabrał mnie do swojego klubu Taekwondo! Powiedział, że zrobił to bez okazji, ale ja wiem, że chodziło o rodziców.. Kocham go.
"Byłeś strasznie uroczym chłopcem.. Szkoda, że się zmieniłeś.." — Wyszeptał, składając kartkę, zabierając następną.
28.05.2009
Jeon JeonggukWygrałem swoje pierwsze zawody w Taekwondo! Brat był ze mnie bardzo dumny, ale wiem, że się nie cieszył naprawdę.. Był strasznie smutny przez ostatnie dni, martwię się. Rodzice nawet nie przyszli mnie zobaczyć, w ogóle ze sobą nie rozmawiają. Sam boję się odzywać, kiedy są razem w jednym pokoju..
Pierwsze łzy współczucia, zaczęły pojawiać się w kącikach oczu Tae. Było mu strasznie przykro, chciałby się cofnąć w czasie, poznać tamtego Jeongguka i jakoś go wesprzeć, ale nie mógł. Wtedy też nie mógł go wesprzeć, czy chociaż przytulić i powiedzieć, że mu przykro. Nie mógł mu zdradzić, że cokolwiek wie..
Chwycił w dłonie kolejny list, jeden z ostatnich.
8.08.2011
Jeon JeonggukMój brat uciekł z domu i mnie zostawił! Rozumiesz?! Co ja mam teraz zrobić? Nie poradzę sobie sam.. Po za tym.. Ostatnio znowu się pokłócili, ale to było dużo gorsze niż zwykle! Ta kobieta zaczęła grozić tacie nożem! Strasznie się wysraszyłem, że go zabije.. Nie chcę już tak żyć! Proszę.. zabierzcie mnie stąd..
"Biedny Ggukie.." — Rzucił, ścierajac łzy ze swoich policzków.
2.09.2012
Jeon JeonggukRodzice jak zawsze zapomnieli o moich urodzinach, ale zrobili mi najgorszą niespodziankę na świecie. Wracałem do domu ze szkoły i zobaczyłem karetkę pod domem, próbowałem się dowiedzieć o co chodzi, ale nikt nie chciał mi nic powiedzieć.. W końcu się dowiedziałem.. "Matka" dźgnęła mojego ojca podczas kolejnej kłótni. Byłem z nim w szpitalu, ale..
Kolejna część listu była rozmyta, Tae domyślał się, że to przez łzy szesnastoletniego Jeona.. To było tak cholernie niedawno.. Może gdyby poznał go wcześniej, może nie doszłoby do tragedii.. Może mógłby mu pomóc..
Blondyn znalazł jeszcze jedną kartkę, raczej skrawek papieru, jednak wciąż był to list.
24.12.2012
Jeon JeonggukTo już ostatnia notatka.. Nie mam już raczej z czego się zwierzać. W końcu mam przyjaciół, Jimina i Yoongiego. Nie powiedziałem im o tym co się stało, nie chcę nikomu mówić, ale czuję się z nimi lżej. Żałuję, że nigdy nie miałem takich przyjaciół jak oni.. Może tak bardzo bym nie przeżywał tej sytuacji..
Oh i poznałem jakiegoś chłopaka, raczej.. Po prostu go minąłem na korytarzu.. Słyszałem, że również nie jest u niego zbyt kolorowo. Pomyślałem, że-
Blondyn nie skończył, ponieważ usłyszał trzaśnięcie drzwiami i wołanie jego imienia. W pośpiechu schował wszystko do pudełka i wcisnął na swoje miejsce, opuszczając pokój.
"Tak cholernie mi przykro, Jeon." — Powiedział sam do siebie, ostatni raz spojrzał na drzwi i zszedł schodami na dół.
_______________
Dzisiaj po prostu.. Co u was? Jak życie?Miłego dnia! 💜
![](https://img.wattpad.com/cover/170559746-288-k350871.jpg)
CZYTASZ
ηιяναηα || ʋӄօօӄ
Fanfiction- hyung.. zakochałem się - a ładna jest przynajmniej? - zakochałem się w tym gówniarzu - że ty zrobiłeś co, Jungkook?! rankingi: #1 Taekook |310119 #13 Taekook |130219 #4 bts |200219 #23 bts |230219 #11 bts |280219 #2 taehyung |030319 #5 taekook |19...