Po porannym incydencie ciężko było im normalnie funkcjonować, a szczególnie Jeonowi, którego coś ugryzło i cały czas chodził jakiś zamyślony, po chwili randomowo wybuchając.
Dla Taehyunga było to dziwne i straszne, przez co nawet się nie zbliżał do hebanowłosego.
W końcu starszy miał dość, zabrał swoje kluczyki, ubrał się i wyszedł trzaskając drzwiami, a blondyn nie wiedział co ze sobą zrobić.
"Może poszedł do Yoongiego.." — Rzucił sam do siebie cicho, wzruszając ramionami.
Poszedł do kuchni, wyciągnął z szafki swoje ulubione chipsy o smaku grilowanych warzyw, po czym usiadł przed telewizorem, włączając jakiś program.
Jednak nie potrafił się skupić. W jego głowie wciąż siedziały sceny z koszmaru oraz nagłe wyjście hebanowłosego.
Znowu się martwił, tym razem czuł coś więcej. Czuł, że coś naprawdę jest nie tak i coś zjebał.
Dlatego chwycił swój telefon i zadzwonił do Jimina.
Ale nikt nie odebrał.
____________ @yoon_not_ur_bro Kilka minut temu
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Przychodzisz do mnie tylko po to, żeby się najeść, prawda?
❤ 203 comments 13
See more...
@not_important_kiddo: Też bym przyszła..
@christian_chim: Czemu mi nie napisałeś, że Jeon przyszedł? Ugh @yoon_not_ur_bro: Sam nie wiedziałem, że przyjdzie
____________
"Jest u hyunga.." — Odetchnął z ulgą, jednak wciąż coś ciążyło mu w żołądku (i to nie były chipsy).
Aczkolwiek do Yoongiego już bał się zadzwonić. Nie chciał mieć później problemów z nim, bądź Jeonem.. Szczególnie z Jeonem.
Zastanawiało go tylko..
Dlaczego Jimin go ignorował?
___________ Jak długo znacie BTS? Jak ich poznaliście?