17

357 17 1
                                    

Pov. Noah
Soedzimy z Vero na sofie w starbucksie. Popijamy kawe i gadamy o różnych głupotach. Tak wam powiem że znamy się ze szkoły ale ona tez jest modelką i dlatego mamy dość dobry kontakt. W sumie moi najlepisi znajomi to przedewszystkim modele, a nie osoby konkretnie ze szkoły.

-Ej bo Ali mówił mi coś że macie pokaz

-No mamy ale to dopiero w nastepnym tygodniu. Boże i to garnitury.

-Seksi w nich wyglądasz Noah.

-Tak mówisz? To może jednak zmienie nastawienie do nich. - zaśmialiśmy się.

-Mamy pokazy wyjazdowe teraz i lecimy do włoch. Szukamy chłopaków.- powiedziała i uśmiechnęła sie tak słodko.

-Czy ty masz nas na myśli to znaczy mnie i Aliego?-zapytem bo nie bylem pewny jej słów.

-No pewnie wydaje mi sie że nadajecie sie.

-Nie wiem czy Ali bedzie mógł bo ma teraz mecze i ogółem próby do filmu.

-No ale ty możesz. Zapytaj go może jednak sie uda.

-A kiedy to ma być? I na ile?

- Za tydzień i to bedzie może 10 dni może troche więcej.

-Powiem ci że przydadza mi sie wakacje.

- To napisz tam że macie jednego a ja napisze do Aliego.

-To mu napisz

Ja:
ALI JEST BIZNES

Ali:
Co jest?

Ja:
Włochy 10 dmo za tydzień?

Ali:
Film i mecz mam nie mogę jedź sam.

Ja:
Chciałem się upewnić

Ali:
Dzięki że o mnie pomyślałeś

Ja:
Nie ma sprawy

Pov. Chloe
Wróciłam do domu i położyłam się na łóżku. Standardowo zaczęłam przeglądać instagrama. Ktoś zapukał do drzwi.

-Córcia jak tam?-zapytal tata a ja odłożyłam telefon

- w porzadku a jak u cb coś nowego wiesz na temat wujka?

-Właśnie w tej sparwie. Zamieszka z nami bo nie bedzie mógł chodzić. Ma uszkodzony kręgosłup. Jak przyjadą wspieraj go.- powiedział miał łzy w oczach.

-Tato bedzie ok.

-Wiem ale przypomnialem sobie jak sam jak byłem mały jeździłem na wózku i to wcale nie jestem takie super. Wujek był bardzo ruchliwym człowiekiem. Zawsze coś musiał zrobić.- uśmiechnął sie bo pewnie wspomnienia wróciły do niego.

-Co ci sie przypomnialo?

-Mama mi opowiedziala jak Chris kiedyś chciał zrobić obiad i rozwalił makaron na całą kuchnie. - to musiało komicznie wyglądać

-O boziu opowiesz mi coś jeszcze jak byliście młodsi?-zapytalam

-Pewnie. Pamiętam jak z twoją mamą byliśmy w domu i wujek Chris wziął ją na ręce i wrzucił do basenu a ona wzamian za to podmieniła mu zamiast zwykłego szampanu szampon koloryzujący i to do tego różowy.

-A tak w ogóle jak wy z mamą się poznaliście?-zapytałam.

-No wiesz w szkole. To znaczy bylismy razem ale zrobiłem głupotę po pijanemu i zerwalismy. Potem odzyskiwałem zaufanie Lucy przez bardzo długi czas. Pomagał mi w tym Mike i Jess to znaczy Jess trochę uciekała. Ale nie ważne. Zacząłem pisać do Lucy z innego numeru jako taki jakby staler a potem próbowałem jako Alex jej sie przypodobac przeprosiłem za tą akcje co sie wydarzyła. Pracowałem nad zaufaniem i udało sie ale jak się kogoś kocha to nie ma przeszkód nie do przeskoczenia. Pamiętaj wybieraj dobrze i za głosem serca. -powiedział tata dlaczego wtedy pomyślałam o Olivierze?

*************************************
Gwiazdki i komentarze mile widziane
To tak dla was na Walentynki
A wy macie z kim spędzić ten dzień?
Kocham was pysie 💝💞🙈

SMS 2 //Let's change something [zakonczone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz