30

305 13 0
                                    

Pov. Ali
Kurwa ona się z nim pocałowała?
Ja pierdole co ja mam jej powiedzieć. Zabolało cholernie zabolało.

-Ali proszę cię wybacz mi to kocham cię nad życie-powiedziała i już miała łzy w oczach. Tylko Chloe nie płacz.

-Chloe to trudne ale będę mieć nadszarpniete zaufanie ale bardzo cię kocham i ci wybacze. Proszę cię niech to się już nie powtórzy.

-Kocham cię i obiecuję że już nie będzie takiej sytuacji- powiedziała mi a ja ją pocałowałem.

Wieczór spędziliśmy oglądnąc komedie przytuleni do siebie.  Kocham ją najmocniej na świecie.

Tydzień później
Jestem w szkole na pierwszej lekcji. W sumie myślałem żeby wogole nie iść ale nie chce być nieklasyfikowany. Dowiedziałem się że za niecały miesiąc jest bal gdzie chłopaki zapraszają dziewczyny. Pasuje mi zaprosić Chloe. A i jeszcze do tego mamy to nagrać i najslodsza para dostanie koronę króla i królowej. Nie chcę tego robić ale jestem w drużynie i to kapitanem to mi nie wypada. Muszę tylko wymyślić coś mega słodkiego i mam na to tylko jakieś 3 dni. Już mi się nie chce, ale w sumie jutro mamy mecz może zrobię to na meczu na środku boiska a chłopaki mi mogą pomóc to będzie mega słodkie. Chodź w sumie nie zależy mi na wygranej w tym konkursie moją największą nagroda jest jej szczery piękny uśmiech. On rozpromienia każdy mój dzień. Siedzę na ławce przed klasa i właśnie nadchodzi dziewczyna która wygląda jak słońce uśmiecha się tymi swoimi malinowym ustami i patrzy na mnie i tylko na mnie. To moja Chloe jest najlepsza dziewczyna pod słońcem. Daje mi buziaka tymi swoimi miękkimi ustami i potem mówi.

-kochanie bo dziś idę do Starbucksa idziesz ze mną?

-a kiedy chcesz? - zapytałem

-za godzinę kończę lekcje i ty chyba też. - uśmiechneła się.

-pewnie że tak to pędy moim aucie czekaj na mnie ok? - zapytałem upewniajac sie

-okis misiu będę napewno - dała mi buziaka i poszła na lekcje

Pov. Chloe
Weszliśmy do galerii z Alim i zmierzamy do Starbucksa. Ale jak to ja musiałam zobaczyć nową kolekcję ubrań w Zarze i weszłam. Prawie 30 minut byliśmy w sklepie. Jak wyszliśmy Ali nie pozwolił mi już wejść do żadnego sklepu tylko do kawiarni. Zamówił nam ciasto i kawę. Usiedlismy razem przy stoliku, a ja zobaczyłam coś co odjeło mi mowę. Gdy Ali zobaczył to co ja też go zatkało. To była Olivia ale z kim to już nie koniecznie bym chciała wiedzieć wolałabym myśleć że się przewidzialam była z Olivierem. Coś mi tu nie gra patrzymy w ich kierunku ale oni nas nie widzą. Teraz śmieją się z czegoś Olivier całuję ją a ona jego. Fuuu... Jak tak wogolem można. Serdecznie współczuję jej. To znaczy że ja ją ostrzegalam ale ona nie słuchała.

-czy ona zgupiala?

-chyba tak. Moja kuzynka jest głupia a myślałam że się dogadam z nią w wielu kwestiach. Ale co do chłopaków to chyba nie.

-współczuję jej serdecznie.

**********************************
Dziękuję za pozytywny odzew. Dziękuję też że jesteście ze mną. Kocham was💕

SMS 2 //Let's change something [zakonczone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz