18

349 17 1
                                    

Pov. Chloe
Do domu wróciła mama z wujkiem i Olivią. Widać było w oczach wujka że nie jest szczęśliwy. Dopóki nie stanie na nogi to napewno nie bedzie. Wiem to bo go znam. Kocham go i będę mu pomagać żeby jednak stanął na nogi. Są jakieś tam szanse na to i chce aby miał uśmiech na twarzy.

-wujku jak się czujesz- zapytalam i go przytuliłam

-a no jakoś daje rade - jego sztuczny uśmiech mnie nie pocieszył w tym momencie

-Chcesz sie położyć?-zapytal mój tata

-Tak jeśli bym mógł.- powiedział do niego.

-Pomoc ci?-zapytal ponowne

-Nie chce abyście krążyli wokół mnie będę sam próbował sobie radzic ale możesz mnie asekurować- powiedział wujek do taty.

-No dobrze niech ci będzie.- uśmiechnął sie tata bo wiedział że wujek tak szybko sie nie podda, a że z zawodu jest tancerzem to szybko bedzie chciał wrócić na nogi.

Pov. Ali
Położyłem sie na łóżku bo teraz mam wolny dom przez prawie dwa tygodnie. Noah poleciał do Włoch, a ja mogę spokojnie spotykac sie z jego siostrą. Ona ma coś w sobie co mnie do niej ciągnie. Te wszystkie dziewczyny ze szkoły to są bez porównania gorsze. Uwielbiam jak ma uśmiech na twarzy. Kocham moment w którym mówi mi jak bardzo chce żebym ją pocałował. Jest jedną z najważniejszych dla mnie osób. Poszedłem spać. Rano jak tylko się ogarnąłem pojechałem po Chloe długo nie wychodziła a pisałem że już jestem więc podeszłam pod drzwi i zapukałem.

-Dzien dobry- powiedziałem do mężczyzny na wózku to pewnie Chris wujek Chloe.

-Dzien dobry -zapytałem odrzekł

-Jest Chloe?

-Zaspała pewnie jak wiesz gdzie ma pokój to idź do niej- rzekł i przepuścił mnie w drzwiach

-Dziekuje- powiedziałem i poszedłem do niej do pokoju. Zapukalem ale nic nie słyszałem wiec weszłem. Leżała na łóżku z zamkniętymi oczami podeszłam do niej i pocalowalem a ona odwzajemniła pocałunek.

-Hej kochanie- powiedziała do mnie jak sie od siebie odsuneliśmy

-Dzień dobry księżniczko.- uśmiechnąła sie do mnie.

- Może tak wagary dziś?-zapytala a ja nie mysląc nic odrzeklem

-No pewnie- mam świetny plan wezmę ją do moich rodziców i tak muszę ich odwiedzić.

-To jak sie ubrać?-zapytała

-Ja Cię mogę rozebrać- uśmiechnąłem sie pedofilsko.

-Nie rób tak miś nigdy więcej. Zaczekaj tu ja sie ubiore.- powiedziala i poszła pod szafe wyjela ubrania i weszła do łazienki.

Pov. Chloe
Postanowiłam ubrać się jak Ali czyli bluza za aidka i czarne spodnie. Świetnie to wygląda.

Gdy tylko skończyłam się malować wyszła z łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Gdy tylko skończyłam się malować wyszła z łazienki. Podeszłam do mojego chłopaka siedzącego na łóżku usiadłam na nim okrakiem i pocałowałam. Powaliłam go na łóżko i tak leżał . Otarlam się o jego krocze jak zaczęłam schodzić z niego, lekko syknął.

-To co jedziemy gdzieś?-zapytalam

-Chloe poważnie?-zapytał mnie a ja omal nie pękłam ze śmiechu.

-Ali kochanie wiem że mnie kochasz.

-No wiadomo ale nie musiałaś mnie dotykać. Wiesz jak na mnie działasz.- powiedział podchodząc do mnie i przypierając do ściany.

-No jak na ciebie działam?-szepnelam mu do ucha.

-Bardzo- powiedzial mi szeptem i zaczął całować moją szyję zrobił mi ślady, a ja odwzajemniłam sie tym samym.

****************************************

Noi kolejny... pisze więcej bo mam trochę czasu...

Kocham was 💞😘

SMS 2 //Let's change something [zakonczone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz