Pov Victoria- Który ci powiedział? - pyta mnie Louis. Zamiast zacząć się tłumaczyć to on chce dowiedzieć się kto na niego donióśł żeby kolejny raz się na kimś wyżyć. Zachowuje się tak jak zwykle.
- To nie istotne, ważne jest to co zrobiłeś i to, że nawet nie miałeś zamiaru mnie o tym poinformować. Chciałeś bym żyła w tej nieświadomości!
- Prawda nic by nie zmieniła, nie wracajmy już do tego. Zaśnij jeszcze - ostatnie dwa słowa są poleceniem. I tak nie mam siły na dłuższą dyskusje z nim. On i tak będzie odpowiadał zawsze tak samo.
W środku nocy po cichu opuszczam łóżko i pokój kierując się do sypialni Nialla. Wiem, że to nie rozsądne, ale chcę wreszcie zacząć robić to na co mam ochotę.
Niepostrzeżenie wchodzę do pomieszczenia, a Niall orientuje się z mojej obecności gdy wchodzę do jego łóżka. Zapala też lampkę.
- Co ty tu robisz? - pyta mocno zdziwiony.
Ja jednak nic mu nie odpowiadam tylko przytulam się do niego. Przy nim zaczynam czuć coś co sprawia, że przy nim się rozluźniam.
- Louis coś ci zrobił?
Od razu ma złe myśli i szczerze to nawet mnie nie dziwi. Ja już sama nie wiem czego się po nim spodziewać, wszystko wskazuje na to, że to co mi mówi jest samym kłamstwem.
- Nie, ale mam już dość. Chcę odejść, poczuć się znowu wolną, zabierz mnie stąd - proszę go. On bardziej mnie do siebie przyciąga.
- Naprawdę tego chcesz? Tym razem nie możemy ryzykować, nie pozwolę ci spotykać się już z twoim wujkiem. Będziemy musieli całkowicie zmienić swoje życie. Jesteś na to gotowa? - pyta, a on zamiast odpowiedzi zaczynam go namiętnie całować. On z radością to odwzajemnia.
Bardzo szybko pozbywam się swoich spodenek i koszulki przez co staje się naga, bo dla wygody nie sypiam w bieliźnie, a tak naprawdę to od początku był pomysł Louisa. Zwykle chciał mieć łatwiejszy dostęp do mojego ciała. On także w mgnieniu oka pozbywa się swoich bokserek, bo to jest jedyne co okrywa jego ciało.
- Uznam to za odpowiedź tworzącą - uśmiecha się i zaczyna całować każdy skrawek mojego ciała.
Wiem, że to ogromnie ryzykowne co robię i, w każdej chwili mogę zapłacić za to wszystko życiem w obecnej chwili jednak to w ogóle mnie nie obchodzi. Potrzebuję go i pierwszy raz w życiu zamierzam zrobić to na co mam ochotę.
***
Po piątej nad ranem po cichu wracam do Louisa. Mam ogromne szczęście, bo wszystko wskazuje na to, że przez ten czas nawet się nie obudził.Nie kładę się już do łóżka, a idę do łazienki, bo potrzebuję teraz prysznica. Wolę nie ryzykować, że Louis poczuje na mnie zapach Nialla.
Muszę teraz zachować maksimum ostrożności żeby moja ucieczka z Niall'em tym razem się powiadła.
Im więcej waszych konkretnych komentarzy tym szybciej kolejny rozdział.
CZYTASZ
Zaufaj mi
FanfictionVictoria w wieku czternastu lat przeżyła największą tragedię jaka może się tylko wydarzyć. Na jej oczach zostali zamordowani jej rodzice. A na dodatek została zmuszona zamieszkać z ich oprawcami. Może zawierać wulgaryzmy i sceny +18