Obudził mnie budzik, który miałam ustawiony na 5 gdyż o 7 mieliśmy się spotkać z Black Angel. Wstałam od razu i poszłam się szykować. Z tego powodu, że miałam się dzisiaj dużo ruszać postanowiłam ubrać coś wygodnego. Wypadło na za duże jeansy i dużą męską koszulkę. Włosy związałam w dwa dobierane warkocze i wyszłam z łazienki. Do plecaczka spakowałam jeszcze telefon i słuchawki, które i tak wyciągnę podczas drogi. Zeszłam na dół i udałam się do kuchni. Zrobiłam sobie szybkie śniadanie, bo spostrzegłam, że mam niecałe 30 minut na dojście do wytwórni. Wzięłam z blatu jeszcze wodę oraz jabłko i wyszłam z dormu uprzednio zakładając kurtkę i buty. Prawie że biegiem udałam się do wytwórni i na miejscu byłam 5 minut przed czasem. Weszłam do środka i udałam się pod sale, w której umówiliśmy się na ćwiczenia. W sali już wszyscy na mnie czekali. Byli wszyscy chłopacy i choreograf. Jak się okazało mieliśmy już 5 tekstów, ale i tak brakowało nam jeszcze dwóch i ścieżek dźwiękowych do nich. Do tekstów zadeklarował się Somin a ja powiedziałam, że mogę zrobić ścieżki. Choreograf bardzo się ucieszył i poszedł to przekazać naszemu menadżerowi. Jak się okazało mieliśmy już menadżera. Nie poznaliśmy go jeszcze, ale w najbliższym czasie go poznamy. Kiedy nie było choreografa zaczęłam rozmawiać z So.
- To gdzie i kiedy będziemy wykonywali nasze zadanie?
- Nie mam pojęcia.
- Poczekaj chwileczkę - powiedziałam, bo wpadłam na pomysł i wyszłam na korytarz a następnie zadzwoniłam do Kooka.
- Halo? - usłyszałam głos maknae.
- Hejka Kookiś mam do was prośbę. Czy mógłbyś zawołać chłopaków i dać na głośno mówiący?
- Jasne już wołam.
Usłyszałam tylko jak Kook drze się, że Ola dzwoni, i żeby zeszli na dół. Już po chwili wszyscy byli przy telefonie i zostałam zasypana masą pytań.
- Już za nami się stęskniłaś, że dzwonisz? - zapytał V.
- Zrobili ci coś? - Suga jak zawsze opiekuńczy.
- A może potrzebujesz czegoś do jedzenia? - to samo Jin.
- A może dacie jej coś powiedzieć? - zapytał RM.
- Wszystko okej. A odpowiadając na wasze pytania to trzy razy na nie. Dzwonię, bo mam prośbę.
- Dajesz. Jaką?
- Bo potrzebujemy jeszcze dwóch piosenek, żeby nasz album był pełny i chciałam zapytać czy mogę wraz z Sominem przyjść do was, żebyśmy mogli popracować? - zapytałam z nadzieją w głosie.
- Myślę, że tak - stwierdził Mon po chwili zastanowienia. - A kiedy byście przyszli?
- Myślę, że od razu po treningu.
- Mi tam pasuje tylko, żebyście byli cicho jak będę spać - powiedział Suga na co się zaśmiałam.
- Masz to jak w banku.
- A będę mógł zrobić wam coś do jedzenia? - zapytał Jin, na co z lekkim niedowierzaniem pokręciłam głową, bo nigdy nie myślałam, że będzie się mnie pytał o pozwolenie.
- Pewnie. Dziękuję jesteście najlepsi.
- To nic takiego - odpowiedział Kook
- Muszę już kończyć, bo choreograf wrócił. Pa.
- Pa.
Rozłączyłam się i wróciłam do sali. Choreograf już stał na środku sali i czekali tylko na mnie. Załapałam bardzo szybko cały układ chociaż moja część do łatwych nie należała. Po trzech godzinach tańca w końcu mieliśmy przerwę. Poszłam po swoją wodę i podeszłam do Somina, który rozmawiał z Jisokiem i Jamesem. Powiedziałam tylko temu najstarszemu, żeby po treningu czekał na mnie przy wyjściu. Przytaknął tylko i wrócił do rozmowy a ja usiadłam obok Daiki'ego, który siedział pod ścianą.
CZYTASZ
Idolka (ZAKOŃCZONE)
FanfictionZwykła polska uczennica liceum wyjeżdża do Korei Południowej. Co się tam wydarzy? Czy pozna miłość swojego życia? Okładka zrobiona przez @Maruvina Książka jest w trakcie poprawy 11.04.20 - #49 idol 13.04.20 - #43 idol 18.04.20 - #1 idolka 23.04.20...