34

1.6K 62 11
                                    

Zostałam obudzona przez dwójkę kłócących się idiotów. Wyszłam z pokoju i moim oczom ukazał się obraz 17 siedzących chłopaków oraz Jungkook kłócący się z topem. Co on tutaj robi?

J: Możecie mi powiedzieć o co się tym razem kłócicie?

Top: Hejka Ola.

J: Cześć. To powiecie mi czemu się kłócicie?

Jk: To on wszystko zaczął.

J: Wszystko to znaczy co?

Top: Przyszedłem zapytać czy nie chciałabyś ze mną i resztą big bangu gdzieś wyjść a Kook od razu zaczął na mnie krzyczeć, że jego dziewczyna nie będzie nigdzie ze mną wychodziła. No to zacząłem się z nim sprzeczać o to, że sama możesz o sobie decydować.

Jk: To nie tak.

J: A jak niby?

Zapytałam z uniesioną brwią. Chłopak zmieszał się i przez moment nie wiedział co powiedzieć.

J: Powiesz coś w końcu? To, że jestem twoją dziewczyną nie znaczy, że możesz za mnie decydować z kim będę się spotykać a z kim nie. 

Jk: No ale.

J: Nie ma żadnych ale. Chętnie z wami wyjdę. O której mam być gotowa? 

Top: A ile potrzebujesz na naszykowanie się?

J: Z jakieś 40 minut.

Top: To poczekam o ile Jungkook mnie nie zabije spojrzeniem.

J: Nie zabije.

Jk: A to niby czemu nie?

J: Bo ci na to nie pozwalam.

Odwróciłam się na pięcie i poszłam do pokoju. Wybrałam ubrania, poszłam do łazienki, wykonałam poranną rutynę, przebrałam się i wyszłam z pomieszczenia. Ubrana byłam w to.

W pokoju zrobiłam lekki makijaż i byłam już gotowa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W pokoju zrobiłam lekki makijaż i byłam już gotowa. Wyszłam z pokoju i poszłam do chłopaków. Wszyscy siedzieli w salonie. 

J: Chcecie ciasto?

Dk: A jakie zrobiłaś?

J: Kinder Country i jabłecznik.

Js: Ja chce kawałek ciasta z obu.

Top: A dobre będą?

J: Spytaj się chłopaków już cztery blachy zjedli.

Rm: Ola robi zajebiste ciasta.

Top: To ja też poproszę.

Poszłam do kuchni, wyjęłam ciasto z lodówki oraz pojemnika i zaczęłam kroić po kawałku dla każdego. Jakimś cudem udało mi się znaleźć 20 talerzy i na każdym położyłam po 2 kawałki ciasta. Dzięki temu, że mamy dwie tace to mogłam praktycznie wszystko zanieść od razu. W kuchni zostały mi tylko 3 talerze. Podeszłam do chłopaków, którzy siedzieli w salonie i zaczęłam im dawać talerzyki. Top i Kook będą ostatni, bo ich talerze leżą jeszcze w kuchni. Kiedy rozdałam już wszystko to wróciłam do wymienionego wcześniej pomieszczenia i wzięłam ostatnie 3 porcje. Dwie dałam chłopakom a ostatnią ja wzięłam. Byłam szczęśliwa, że coś wytrzymało prawie 24 godziny w tym dormie gdzie praktycznie mieszka 18 chłopaków. Tak praktycznie, bo bts i got7 prawie codziennie u nas śpią. Kiedy top jadł drugie ciasto ktoś do niego zadzwonił, wstał, odszedł kawałek i odebrał.

Idolka (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz