Zostałam obudzona przez krzyk Jina, który wołał na obiad. Leniwie wstałam z łóżka i zeszłam na dół a później poszłam do kuchni. Wsypałam do miski Milky'iego karmy, usiadłam na swoim miejscu i już po chwili przede mną pojawiła się miska ramenu.
J: Kto był z Milky'im na spacerze?
V: Ja, bo i tak musiałem iść z Yeontanem oraz Jungkook.
J: Dziękuję wam.
Jk: To nic przydało ci się trochę snu.
J: A ile byliście?
V: Godzinę tyle ile ty zazwyczaj z nim jesteś.
J: Jesteście wspaniali.
Uśmiechnęłam się do nich i cały czas rozmawiając z chłopakami zjedliśmy obiad.
J: A gdzie są chłopaki z got7?
Sg: W wytwórni.
J: Pójdę im zanieść obiad i przy okazji wezmę Milky'iego na spacer.
Sg: To pójdę z tobą to wejdziemy jeszcze do Big Hitu do studia.
J: Oki, ale po co?
Sg: Podkład zrobić.
J: A no tak zapomniałam o tym.
Skończyliśmy posiłek i poszłam na górę. Z szafy wzięłam to.
Poszłam do łazienki, wzięłam szybki prysznic, przebrałam się w ubrania, wzięłam jeszcze białą maseczkę oraz czapkę z daszkiem i zeszłam na dół.
J: Jestem gotowa.
Sg: To chodź.
Jin podał mi torbę z pojemnikami z ramenem oraz sztućcami i poszliśmy do przedpokoju.
J: Milky chodź idziemy na spacer!
Pies przybiegł od razu i kiedy mu zapięłam szelki oraz zapięłam smycz zobaczyłam, że Yeontan też przyszedł.
V: Yeon ty nie. My pójdziemy później.
Chłopak zabrał szpica a ja wzięłam torbę i wyszliśmy z domu. Całą drogę do JYP rozmawiałam z raperem. Weszliśmy do budynku wytwórni tylnym wejściem i skierowaliśmy się do sali gdzie trenują chłopaki.
J: Hejka!
Chłopaki aż podskoczyli.
Jc: Mówiłem ci, żebyś tak nie robiła!
J: Ups... Zapomniałam. Mamy dla was obiad.
Jb: Dzięki. Cześć Milky.
Psiak podbiegł do chłopaka i zaczął się z nim bawić. Porozmawialiśmy chwilę z chłopakami i postanowiliśmy już iść do Big Hitu. Pożegnaliśmy się z chłopakami, wyszliśmy z sali a później wytwórni i poszliśmy do wcześniej wspomnianego budynku. Po pół godzinie byliśmy w naszym miejscu pracy. Szłam za Sugą do jego studia a po drodze do pomieszczenia każdy głaskał Milky'iego, bo do każdego podchodził. Na miejscu byliśmy po prawie 10 minutach. Weszliśmy do studia, Suga usiadł przy panelu a ja na krześle obok niego. Chłopak poprosił mnie o to abym zaśpiewała a on będzie tworzył podkład. Skończyliśmy o 21 a przez ten czas Milky spał na kanapie. Po skończeniu i obudzeniu Milky'iego wyszliśmy ze studia i pokierowaliśmy się do wyjścia z wytwórni. Po godzinnym spacerze byliśmy już w domu.
Jn: Witamy z powrotem, co jedliście?
J: Aish zapomnieliśmy.
Jn: Każdy człowiek musi jeść, bo inaczej padnie z głodu a tego chyba nie chcecie.
J, sg: No nie chcemy.
Jn: No to teraz tu macie kolacje i macie ją całą zjeść. Po skończeniu sprzątnijcie i do spania.
J, sg: Dobrze.
Wzięliśmy się za jedzenie i kiedy Jin zamknął drzwi od pokoju wybuchnęliśmy śmiechem. Po zjedzeniu, tak jak starszy powiedział, posprzątaliśmy i poszliśmy do pokoi. Wyszłam z pokoju, zeszłam na dół, nasypałam karmy Milky'iemu, który od razu zaczął jeść. Po zjedzeniu wróciliśmy do pokoju. Wzięłam piżamę, poszłam do łazienki gdzie naszykowałam się do spania. Weszłam z powrotem do pokoju, wzięłam telefon i słuchawki, które podłączyłam do urządzenia i puściłam muzykę. Położyłam się na łóżku i słuchając muzyki zasnęłam.
CZYTASZ
Idolka (ZAKOŃCZONE)
FanfictionZwykła polska uczennica liceum wyjeżdża do Korei Południowej. Co się tam wydarzy? Czy pozna miłość swojego życia? Okładka zrobiona przez @Maruvina Książka jest w trakcie poprawy 11.04.20 - #49 idol 13.04.20 - #43 idol 18.04.20 - #1 idolka 23.04.20...