66

1.1K 48 1
                                    

Jak zwykle zostałam obudzona przez Milky'iego o 6. Wstałam z łóżka, podeszłam do szafy i wybrałam to.

Poszłam do łazienki gdzie wykonałam poranną rutynę, ubrałam się i zrobiłam lekki makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszłam do łazienki gdzie wykonałam poranną rutynę, ubrałam się i zrobiłam lekki makijaż. Włosy związałam w kitkę a grzywkę wyprostowałam. Gotowa wyszłam z łazienki i zeszłam na dół. Wsypałam karmę do miski Milky'iego oraz Yeontana i zrobiłam sobie śniadanie. Po zjedzeniu poszłam założyć kurtkę, zawołałam psy i poszliśmy na spacer. Pół godziny później byliśmy już z powrotem. Z kuchni wzięłam jedynie butelkę wody, pożegnałam się z pupilami i po raz drugi wyszłam. Truchtem skierowałam się do wytwórni. Będąc już w środku wysłałam chłopakom wiadomość, że jestem w Big Hicie i poszłam do naszej sali treningowej. Włączyłam muzykę i zaczęłam się rozciągać i pod czas tego zajęcia czytałam sobie książki na wattpdzie o tematyce bts oraz black angels. Po jakiejś godzinie ktoś wszedł do środka sali. W lustrze zobaczyłam, że to była Haeun. Wstałam z podłogi a dziewczynka od razu się przywitała.

He: Cześć jestem Ha Ha Ha Haeun.

Uśmiechnęłam się i tak jak zawsze przed przedstawieniem zrobiłam salto i przyłożyłam dwa palce ułożone w V do oka.

J: Hejka jestem Ola.

Usiadłyśmy na przeciwko siebie i na początku panowała niezręczna cisza, którą przerwałam.

J: To co chcesz zatańczyć na MMA?

Dziewczynka w uroczy sposób zaczęła się zastanawiać aż uśmiechnęłam się pod nosem.

He: Może, któryś układ z waszego ostatniego albumu?

J: To puszczę ci piosenki a ty wybierzesz którąś.

Haeun przytaknęła skinieniem głowy więc wstałam z podłogi, wzięłam telefon i puściłam jej każdą piosenkę. Kiedy leciała piosenka, napisana przez Sugę dziewczyna prawie, że krzyknęła.

He: Tą!

J: Oki.

Zaczęłyśmy się rozgrzewać i przez ten czas próbowałam nawiązać z nią jakąś rozmowę, ale Haeun była małomówna. Po prawie czterech godzinach nauki kroków zrobiłyśmy sobie przerwę aby się napić. Kiedy tak siedziałyśmy i w końcu prowadziłyśmy rozmowę ktoś otworzył drzwi od sali a między nimi a futryną pojawiła się biała głowa Milky'iego. Pies widząc mnie od razu do mnie podbiegł a za nim ciągnięty przez smycz wszedł Jisok. Zobaczyłam zdziwione spojrzenia Haeun. Kiedy Milky zobaczył dziewczynę podszedł do niej, usiadł przed nią i przechylił głowę w prawo. Dziewczynka uśmiechnęła się i zaczęła go głaskać a już po chwili zaczęła się z nim bawić. Ji usiadł obok mnie i zaczęliśmy oglądać jak młodsza się bawi z psem. Po godzinie Milky położył się obok mnie a Haeun usiadła na przeciwko nas.

Js: Mam coś dla was, bo coś czuję, że jesteście głodne.

Chłopak wyciągnął dwie torby i jedną podał młodszej a drugą mi. Otworzyłam ją a w środku był kawałek ciasta, kawa i rogal. Spojrzałam na Haeun a na jej twarzy gościł uśmiech. Zobaczyłam, że coś trzyma w rękach więc przyjrzałam się temu i okazało się, że był to nasz ostatni album oraz lightstick.

Js: To od naszego całego zespołu.

He: Dziękuję, a czy wasz zespół nie jest pięcioosobowy?

Js: Jest.

He: To czemu tu są tylko cztery podpisy?

Js: Bo jedna osoba nie dała rady się wcześniej podpisać i musi teraz.

JIsok podał mi marker a Haeru album i lightstick więc szybko je podpisałam i oddałam rzeczy właścicielom.

J: A w ogóle to skąd wiedziałeś, że będę dzisiaj z kimś trenowała?

Js: Zostawiłaś kalendarz na stole w jadalni więc do niego zajrzałem i miałaś dzisiaj zapisany trening a obok literkę H więc nie trudno było się domyślić, że będziesz z kimś miała trening.

Podałam chłopakowi rogala i zaczęłam jeść ciasto. Napiłam się kawy i kiedy Ha już skończyła wróciłyśmy do treningu. O 17 skończyłyśmy i razem z Jisokiem oraz Milky'im odprowadziliśmy Haeun do domu. Umówiłam się z dziewczyną, że w sobotę po nią przyjdę o 9 i gdzieś ją zabiorę. Ha skinieniem głowy przytaknęła i zniknęła za drzwiami domu. Wróciliśmy spacerkiem do dormu i po prawie dwóch godzinach byliśmy na miejscu. Weszliśmy do przedpokoju, rozebraliśmy się z zimowej odzieży i wzięłam Milky'iego do łazienki gdyż musiałam go umyć z błota, które powstało po deszczu. Kiedy husky był czysty, ale jeszcze trochę mokry pobiegł do salonu i położył się na nogach Kooka przy okazji mocząc mu spodnie.

Jk: Moje spodnie!

J: Spokojnie wyschną, bo to tylko woda.

Jk: A nie mogłaś go porządnie wysuszyć?

J: Uciekł mi. A gdzie reszta?

Dopiero teraz zauważyłam, że w dormie jestem ja, Jisok, Jungkook, Milky i Yeontan.

Jk: Nie mam pojęcia.

Chłopak wzruszył ramionami a ja poszłam do kuchni a za mną Milky i Yeontan. Wsypałam im karmy do misek.

J: Co chcecie zjeść?

Js: To co przygotujesz!

Krzyknął starszy z góry. Wzięłam się za robienie naleśników z nutellą. Kiedy zrobiłam ich odpowiednią ilość rozłożyłam je na trzy talerze i zaniosłam do salonu razem ze sztućcami.

J: Jisok złaź, bo zaraz ci zjemy naleśniki!

Chłopak zszedł jak torpeda. Wzięliśmy się za jedzenie i kiedy na naszych talerzach już niczego nie było zaniosłam je do kuchni, włożyłam do zlewu i wróciłam do chłopaków.

J: Just dance?

Jk: Zawsze i wszędzie.

Włączyłam grę i zaczęliśmy grać. Przetańczyliśmy trzy godziny. Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam, że jest już 23.

J: Dobra ja idę spać, dobranoc.

Jk, js: Dobranoc.

Poszłam na górę a ze mną psy. Weszłam do pokoju, wzięłam piżamę i poszłam do łazienki. Nalałam do wanny wody i do niej weszłam. Po półtorej godziny w końcu wszyłam z wody, wytarłam się ręcznikiem i założyłam piżamę. Wróciłam do pokoju i zastałam Milky'iego i Yeontana leżących na moim łóżku. Kiedy mnie zobaczyli od razu zeskoczyli z mebla i poszli na legowisko do starszego z nich. Założyłam słuchawki i puściłam sobie muzykę. Położyłam się na łóżku i z zamkniętymi oczami słuchałam piosenek. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.

Idolka (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz