***
Jungkook spojrzał V prosto w oczy. Jego serce biło jak szalone. Jego oddech przyśpieszał z sekundy na sekundę. Miał wrażenie, że czas stanął w miejscu. Powietrze wydawało się być coraz to gęstsze. Wampir nagle wstał z miejsca, a brunet zerwał się za nim, chcąc go powstrzymać przed odejściem, ale tym razem V wcale nie miał zamiaru uciekać. Odwrócił się do niego i bez słowa popchnął Jungkooka gwałtownie na łóżko, hipnotyzując go swoim seksownym spojrzeniem. Na widok jego ciemnych jak czekolada tęczówek, po jego kręgosłupie przeleciał dreszcz ekscytacji. V szybko wspiął się na łóżko i zawisł nad chłopakiem w podniecającym oczekiwaniu, ale nie kazał mu czekać długo. Szybko zbliżył się do niego, zmniejszając dzielący ich dystans i w końcu wpił się w pyszne usta bruneta.
Jungkook myślał, że oszaleje.
Pocałunek był przepełniony pasją i pożądaniem, jak gdyby wszystkie, ukrywane dotąd emocje wreszcie znalazły ujście. Podniecony, jęknął cicho w usta blondyna i rozchylił wargi, pragnąc poczuć go jeszcze dokładniej. V, jakby czytając w jego myślach, wsunął swój zwinny język, by móc pieścić nim ten Jungkooka. Ich języki nie walczyły o dominację tylko pieściły się wzajemnie, dodając ich pocałunkowi jeszcze więcej pasji i erotyzmu. Kiedy V oderwał się od jego warg, z jego ust wyrwał się jęk zawodu. Nie chciał, by wampir przerwał tę cudowną pieszczotę. Zbyt długo na to czekał.
- Jungkook, tak bardzo cię pragnę... - Warknął mu do ucha.
Jego oczy pociemniały jeszcze bardziej. Były teraz zupełnie czarne.
V przygryzł dolną wargę i wsunął swoje chłodne dłonie pod koszulkę bruneta. Nie czekając na przyzwolenie, podciągnął ją do góry i zdjął ją z chłopaka, odsłaniając jego wręcz idealną klatkę piersiową. Szybko zniżył swoje usta i zaczął powoli składać mokre pocałunki na jego dekolcie. Jungkook poczuł ucisk w dole brzucha i poruszył się niespokojnie. V wbił w niego swój intensywny wzrok i zaczął powoli znaczyć drogę w dół jego klatki piersiowej. Jego usta były przyjemnie chłodne, język wilgotny. V wziął w zęby jego lewy sutek, by chwilę później zassać się na nim z nieukrywaną przyjemnością. Jungkook jęknął głośno, a wampir uśmiechnął się z satysfakcją. Jęki młodszego były jak muzyka dla jego uszu. Chcąc usłyszeć ich więcej, nie zwlekał dłużej i zaczął sunąć ustami w dół brzucha, bioder i podbrzusza bruneta, na przemian gryząc, liżąc i całując jego rozgrzaną skórę. Jego pieszczoty były tak przyjemne, że chłopak niemal tracił rozum.
Kiedy poczuł, że palce V zaczynają rozpinać pasek jego spodni, z jego ust wydobył się cichy jęk. Dawno nie czuł się tak podniecony, jak teraz. V sprawnie rozpiął pasek i suwak jego jeansów. Spojrzał mu prosto w oczy. Brunet poruszył się niespokojnie i oblizał swoje wargi w oczekiwaniu na jego kolejny ruch. Ku jego zadowoleniu wampir nie marnował czasu i szybkim, zdecydowanym ruchem zsunął jego spodnie wraz z bokserkami. Na widok nabrzmiałej męskości bruneta zagryzł swoją dolną wargę, a jego oczy stały się niemal czarne, jak węgiel. Jungkook poczuł, że zaraz zwariuje, emocje zawładnęły całym jego ciałem. Czuł, że jeśli V zaraz czegoś nie zrobi, to nie wytrzyma. Na szczęście wampir, jakby czytał w jego myślach, gdyż nie zwlekając dłużej, przejechał swoim mokrym językiem od trzonu do główki jego członka, by potem mocno się na niej zassać.
CZYTASZ
The Hunted | Taekook | PL
Fanfiction[Zakończone] "- Szukasz kogoś, przystojniaku? - spytał nagle głos za jego plecami. Jungkook odwrócił się za siebie i dostrzegł ładną dziewczynę, średniego wzrostu. Jej sięgające ramion włosy pofarbowane były na rudo. Otworzył usta, by coś powiedz...