- O jest tu. Spójrz, tam! Po drugiej stronie ulicy - To mówiąc, MinYoung wskazał dłonią warsztat.
Ciemnowłosy wampir spojrzał we wskazanym kierunku. Znajdowali się w samochodzie, który jego pomocnik zaparkował w odległości kilku metrów od jednego z warsztatów samochodowych, znajdujących się na obrzeżach miasta. Była to nieco mniej uczęszczana cześć Seulu, ale mimo to warsztat wyglądał na zadbany i zdawało się, że naprawdę dobrze prosperował.
W tle dostrzegł kilku mechaników, pracujących nad wymianą opon jednego z aut zostawionych przez klienta. Po drugiej stronie jakiś mężczyzna w granatowym kombinezonie właśnie wsuwał się pod czerwone Audi, by zapewne zbadać przyczynę usterki. Wampir przez chwilę przyglądał się, jak wszystko toczy się swoim naturalnym rytmem, po czym rozsiadł się wygodnie na swoim miejscu i przeniósł swoje leniwe spojrzenie na szyld z nazwiskiem właściciela.
Jeon.
To nazwisko zdawało mu się dziwnie znajome, ale za nic nie mógł sobie przypomnieć, gdzie i w jakich okolicznościach je słyszał. Nie było to jedno z najbardziej popularnych koreańskich nazwisk jak Park, czy Kim, ale być może po prostu kiedyś poznał kogoś o tym nazwisku. Skoro jednak nie mógł sobie tego przypomnieć, uznał, że zapewne była to nic nieznacząca znajomość.
Zmrużył oczy i przyjrzał się uważnie nieznajomym, na których wskazał siedzący obok niego mężczyzna. Po przeciwnej stronie na podjeździe dostrzegł chłopaka i dziewczynę, którzy najwyraźniej rozmawiali o jakiś częściach samochodowych. Koreanka była drobna, ale bardzo ładna. Miała długie ciemne włosy i wesoły uśmiech. Jej spojrzenie było nadzwyczaj łagodne.
- Ta dziewczyna? - Spytał, przyglądając się uważnie drobnej brunetce.
- Nie. Nie ona. On - Odparł tamten, wskazując na chłopaka.
Wampir przeniósł na niego swoje zaciekawione spojrzenie.
On?
Zaintrygowany, zmierzył nieznajomego od stóp do głów. Chłopak był szczupły, ale jego ciało z pewnością było wysportowane. Ubrany był w zwykłą białą koszulkę, miał na nogach podarte jeansy, na ramionach skórzaną kurtkę, która podkreślała jego silne ramiona. Nawet w takim prostym stroju wyglądał bardzo apetycznie.
Powoli przeniósł swój wzrok na jego twarz i uważnie prześledził linię jego szczęki, gładką, mleczną skórę i malinowe usta. To, co zdecydowanie zwracało jego uwagę, to piękny uśmiech i duże, ciemne oczy, które teraz uważnie obserwowały drobną brunetkę.
Musiał przyznać, że chłopak był naprawdę przystojny, mimo że on sam gustował raczej w kobietach. Podczas jego wampirzego życia zdarzyło mu się kilka razy zasmakować również płci męskiej, jednak zdecydowanie preferował płeć piękną. Najwyraźniej V postanowił nieco urozmaicić swój repertuar i posmakować również odrobiny testosteronu. Patrząc na nieznajomego, nie dziwił mu się zbytnio.
CZYTASZ
The Hunted | Taekook | PL
Fanfiction[Zakończone] "- Szukasz kogoś, przystojniaku? - spytał nagle głos za jego plecami. Jungkook odwrócił się za siebie i dostrzegł ładną dziewczynę, średniego wzrostu. Jej sięgające ramion włosy pofarbowane były na rudo. Otworzył usta, by coś powiedz...