Rozdział XXIX

237 11 1
                                    

ALEKSA:

Siedziałam w swojej komnacie razem z Lucille. Wspólnie haftowałyśmy piękne kwieciste wzory na białych bawełnianych chusteczkach, gdy niespodziewanie usłyszałyśmy pukanie do drzwi.

- Proszę - powiedziałam, nie odrywając wzroku od robótki.

- Wasza wysokość? - Niski głos, sprawił, że podniosłam oczy.

Do pomieszczenia wszedł jeden z lokai, który ubrany był w granatowy frak ze złotymi guzikami na rękawach oraz przy czarnej kamizelce, wykrochmaloną białą koszulę z bordowym krawatem oraz chustką wpiętą w kieszonkę znajdującą się na lewej piersi fraku, granatowe spodnie wyprasowane w kant oraz czarne wypastowane buty. Był on młodym, przystojnym, wysokim, ciemnowłosym mężczyzną o piwnych oczach. Widząc mnie, uśmiechnął się lekko, następnie oddając ukłon.

- Słucham? - Odłożyłam robótkę na niski stolik, przyglądając się uważnie mężczyźnie.

- Księżniczko, twoi rodzice chcą ciebie prosić do sali tronowej - rzekł niskim głosem 30-letni lokaj.

- Podali powód? - spytałam, podnosząc się z miejsca i podchodząc do lustra.

Przejrzałam się w nim, aby poprawić kosmyki włosów, które wydostały się z upięcia, oraz srebrny diadem z rubinami, który idealnie pasował do krwistoczerwonej sukni ze złotymi, haftowanymi zdobieniami u jej rozkloszowanego dołu oraz gorsetu z koronkowymi rękawami sięgającymi łokci, której dekolt tworzył literę V.

- Przyjechała siostra królowej Catherine, księżna Diane razem z córką księżniczką Loraine oraz królem Garbensji, Leonem III. - Gdy usłyszałam o tym, że przyjechała moja kuzynka, byłam szczęśliwa. Tak dawno jej nie widziałam. Bardzo się za nią stęskniłam.

- Dobrze, już idę. - Zerknęłam w stronę blondynki. - Lucy?

Dziewczyna lekko się skłoniła, po czym obie, razem z mężczyzną wyszłyśmy z mojej komnaty. Gdy tylko znalazłam się w sali tronowej, czym prędzej podeszłam do Loraine, aby się z nią przywitać.

- Tak bardzo cieszę się, że cię widzę - powiedziałam, gdy tylko odsunęłam się od niej.

Młoda kobieta uśmiechnęła się szeroko, ująwszy moje dłonie.

- Bardzo się za tobą stęskniłam. Wybacz, że nie mogłam być na twoim przyjęciu zaręczynowym, jednak sama rozumiesz, obowiązki do czegoś zobowiązują. - Niestety miała rację, tylko z taką różnicą, że ja musiałam poświęcić własne szczęście dla dobra królestwa, aby je ochronić przed zbliżającym się niebezpieczeństwem ze strony króla Lorencji.

Szybko odpędziłam złe myśli, po czym uśmiechnęłam się szeroko do ciemnowłosej, młodej kobiety o brązowych oczach. Jej piękna oliwkowa karnacja została podkreślona dzięki bogato zdobionej, złotej sukni, której gorset mienił się milionem maleńkich kryształków, a jej rozkloszowany dół miał długi tren, oznaczający się pięknym kwiecistym wzorem. Natomiast góra sukni tworzyła dekolt w kształcie "łódki". Włosy miała rozpuszczone, zakręcone lekko na końcach, a na głowie spoczywał złoty diadem z brylantami, do którego idealnie pasowały długie kolczyki w kształcie trójkątów, a jej łabędzią szyję okalał naszyjnik z dużym lśniącym kamieniem.

Loraine była niesamowicie piękną księżniczką, o której serce walczył niejeden książę. Niestety moja kuzynka nie planowała jeszcze wychodzić za mąż. Chciała zająć się sprawami swego królestwa, aby pomóc mu najlepiej, jak tylko potrafiła. Jej ojciec, a zarazem król Garbensji, Leon III był z tego powodu nie zadowolony, gdyż jego jedyna córka była następczynią tronu, jednak zanim mogła zasiąść na tronie, musiała wyjść za mąż. Przyszła królowa miała już 25 lat, jednak na jej palcu jeszcze nie zalśnił pierścionek zaręczynowy. Oczywiście była już kilkukrotnie przyrzeczona książętom, mimo to nie doszło do żadnego ze ślubów. Młoda kobieta była dość wymagająca odnośnie swych przyszłych mężów. Niestety żaden z kandydatów nie przypadł jej do gustu. Chciała pozostać jak najdłużej niezależną i wolną kobietą, gdyż po ślubie będzie musiała szybko zajść w ciążę, a wtedy władza nad państwem przypadnie jej mężowi, który może nie prędko ją oddać prawowitej następczyni, czego na pewno Loraine nie chciałaby.

Queen Aleksa - ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz