Po powrocie do domu rodzice w ogóle się do mnie nie odzywali. Było cicho bo nigdy, a mi to bardzo odpowiadało. Udałam się do swojego pokoju i zatrzymałam się w drzwiach obserwując kamerę w rogu pokoju i kraty w moich oknach.
-czym to się różni od psychiatryka?- spytałam sama siebie i usiadłam na łóżku cały czas patrząc w kamerę. Jak mam normalnie funkcjonować skoro ciągle jestem podglądywana..
Położyłam się i pomimo tego, że jest środek tygodnia i powinnam być teraz w szkole po prostu położyłam się zamykając oczy. Miałam to gdzieś.***
Nie było jej w szkole, ale ja też wcale nie chciałem tu być, po tak ciężkiej nocy,myślałem tylko o kilku godzinach snu, jednak moi starsi byli nie ugięci.
-źle wyglądasz- przyznał Steven na przerwie - będziesz dziś na mojej imprezie?- wypytywał
- nie wiem- przyznałem
- co się z Tobą dzieje koleś? Kiedyś imprezowaliśmy dzień w dzień, a ostatnio ciężko wyciągnąć Cię nawet na jedno piwo- westchnąłem wiedząc, że w sumie ma rację,ale wcale nie miałem ochoty na imprezowanie.
- chyba będę chory- skłamałem
- nie pierdol. Widzę Cię dziś u mnie stary,bo pomyślę że coś przede mną ukrywasz. Jesteś gejem?-
- że co?- do stolika dosiedli się Dan i Nico
- nie jestem kurwa gejem! - podniosłem głos
- A tylko to mogło Cię uratować od mojej imprezy, nie znoszę gejów- to akurat wiedziałem od zawsze.
- wyluzuj, wiem przecież że lubisz laseczki, może poo
bracamy razem Olivię?- zaśmiał się
- nie masz czasem dziewczyny?- spytał Nico bo to jednak była ich siostra
- spokojnie bohaterze, tylko żartuje,Nina jest dla mnie najważniejsza- powiedział kładąc rękę na miejsce w którym znajdowało się jego serce-a właśnie gdzie ona jest? -
Spytał a bliźniaki popatrzyli na mnie? Więc wiedzieli, że spała u mnie.
- dostała kilka dni wolnego po tym szpitalu-skłamał Nico, a może nie skłamał? I dziewczyna na prawdę ma to zwolnienie? Dziwne, że mi tego nie powiedziała. Kurwa,przecież nie jest twoją dziewczyną debilu! Wyzywałem się w głowie.
CZYTASZ
Mountain Home
Teen FictionUparli się i koniec. Nic nie jest w stanie ich powstrzymać. Cały rok żyli właśnie tym wydarzeniem. Świętami Bożego Narodzenia w nowym domu wybudowanym w górach. Lepiej być nie mogło. Ja, mama, ojciec i dwójka moich braci, samo to już brzmi jak horro...