Rozdział 30

773 25 0
                                    

*Pov. Dagmary*

Gdy się obudziłam to nie mogłam nadal uwierzyć, że prawda wyszła na jaw. I co najlepsze to dowiedzieliśmy się dlaczego gang szatana na mnie poluje. Gdy przestałam o tym myśleć to udałam się do łazienki aby wykonać poranne czynności. Jak się okazało to poszło mi to na prawdę bardzo szybko. Gdy wyszłam z łazienki to otrzymałam wiadomość od Aleksandra, że mam się spakować, ponieważ posiadłość jest spalona. Po przeczytaniu tego zeszłam na dół aby zjeść śniadanie i zacząć się pakować. W kuchni okazało się, że znajdował się wujek który również mnie poinformował, że mam się spakować, ponieważ przenoszę się do posiadłości swojego ojca. I cały gang smoka również. Gdy to usłyszała, to myślałam, że ten sobie ze mnie żartuje. Ale jednak nie. Po drodze spotkałam Kacpra który poinformował mnie, że już jest spakowany. Po spakowaniu wszystkich swoich rzeczy miałam je znieść na dół. To zatrzymał mnie Kacper, że on mi je zniesie. Co mnie ucieszyło. Na dole okazało się, że wszyscy są już prawie spakowani. 


*Pov. Alana*

Gdy siedziałem w kuchni to zadzwonił do mnie szwagier. Dlatego też zrobiłem głośno mówiące. Jak się okazało mój szwagier uświadomił mi i reszcie, że posiadłość jest spalona i powinniśmy się przeprowadzić. Na szczęście zaproponował nam swoją bazę. Co od razu przyjąłem. I zacząłem dalej robić sobie śniadanie. Po chwili na dół zeszła moja siostrzenica i poinformowałem ją, że ma się spakować. Na co ta, że jej Aleksander już ją poinformował. Po jakimś czasie zeszła również reszta. I poinformowałem ich, że mają się spakować. Gdy to uczynili to ja udałem się do pokoju swojej siostry. Ale jej nie było. Za miast tego znalazłem list abyśmy jej nigdy nie szukali. Na pisałem o tym do Mikołaja. Który od razu pisał, że może musi pozbierać swoje myśli. A ja uznałem, że może on ma rację. 


*Pov. Maksymiliana*

Od rana się stresowałem rozmową z Kacprem a później z Wojtkiem. Dobrze wiedziałem, że popsułem relacje z moim młodszym bratem. Gdy obserwowałem jego relacje z Wojtkiem. To wiem, że też bym z nim takie miał. Gdy obaj zajęliśmy miejsca. To od razu przeprosiłem młodego za to jak go wtedy traktowałem. Na szczęście ten nie miał do mnie żalu. Co mnie cieszyło. Ale i tak wiedziałem, że z Wojtkiem pójdzie mi o wiele gorzej.


*Pov. Mateusza*

W trakcie pakowania myślałem o tym co wczoraj miało miejsce. Nadal nie mogę uwierzyć, że moja siostra jest w gangu. Na domiar złego Venom Queen. Tyle czasu się zastanawiałem kto to jest. O ona sobie u nas mieszkała. Wiedząc kim my jesteśmy. Ale nie to teraz męczy. Tylko to co wczoraj się dowiedziałem o własnej mamie. Nie raz się zastanawiałem dlaczego pozwoliła ją nam wtedy pobić. Teraz już wiem. I tego żałuję. Na domiar złego nie wiem jak ona mogła nas wszystkich tak bardzo okłamywać co do rozwodu z naszym ojcem. Teraz rozumiem czemu moja siostra była po jego stronie. Gdy przestałem o tym myśleć to z bagażami zszedłem na dół i spakowałem je do samochodu. 


*Pov. Dawida*

Gdy się spakowałem to byłem bardzo ciekawy jak będzie teraz to wszystko wyglądał. Miałem tylko nadzieje, że nic złego się w trakcie przeprowadzki się nie wydarzy i nikt nie będzie próbował wtedy porwać moją siostrą. Z takimi myślami zszedłem na dół.


*Pov. Mikołaja*

Po rozmowie ze szwagrem i zjedzeniu śniadania. Dostałem wiadomość od mojej córki, że o czternastej z Kacprem przyjdą, tak samo jak reszta. Po odczytaniu wiadomości wróciłem do reszty. Gdzie wraz z bratem i ojcem rozmawiałem o wczorajszym wydarzeniu. I poinformowałem ich o której mają wszyscy przyjechać. Na szczęście wszystko jest już przygotowane. W międzyczasie dowiedziałem się, że moja była żona uciekła i nie chce aby ktoś ją szukał. Co mnie jakoś nie zdziwiło. 


Pov. Kacpra*

Gdy wybiła odpowiednia godzina wraz z innymi udałem się do siedziby swojego gangu. Tylko tak aby gang szatana miał kłopot nas chwycić najbardziej Dagmary. Dlatego też miała się udać ze swoim wujkiem, ponieważ takiego czegoś gang szatana nie brałby na pewno pod uwagę. 

Nowe życie, nowa ja (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz