23:05
E. Hazard: Dobrze, że dzisiejszy dzień bez meczu dobiega końca, bo strasznie się nudziłem. Dopiero za 3 dni gramy 1/8 finału przeciwko Japonii.
T. Hazard: Przeciwko Japonii? To spokojnie ich pokonamy.
Martínez: Nie możemy lekceważyć żadnego rywala, Thorgan.
T. Hazard: Ja nikogo nie lekceważę, ale trudno będzie niskim Japończykom strzelić do bramki, której pilnuje wysoki Thibaut :D
Dembélé: To chyba było trochę rasistowskie.
T. Hazard: Ty sam jesteś trochę rasistowski.
Courtois: Może gdzieś wyskoczymy?
Lukaku: Ja na pewno nigdzie nie wyskakuję. Padam z nóg. Nie dość, że mieliśmy długi lot z Kaliningradu, to jeszcze trening nas nie ominął.
Courtois: Rzeczywiście, ciężką pracę wykonywałeś siedząc w samolocie :P
Lukaku: No i zaorałeś mnie ;)
Alderweireld: Ja najchętniej powtórzyłbym wczorajszą imprezę. Była najlepsza jaką pamiętam.
De Bruyne: Co takiego? Przecież Anglicy mi ją zepsuli!
Alderweireld: Właśnie dlatego ta impreza była świetna ;D
Vertonghen: Toby, dlaczego tak mówisz? Kevinowi i tak jest przykro, że zepsuto mu urodziny.
Alderweireld: Mnie też było przykro, gdy Kevin rzucał w Sterlinga landrynkami, które dostał ode mnie w prezencie :(
Martínez: Rzeczywiście, nieładnie w ten sposób obchodzić się z prezentem na oczach osoby, która go wręczyła. Powiedzcie mi moi mili, dlaczego jeszcze nie śpicie?
Courtois: Nie możemy zasnąć.
Martínez: Cała kadra?
E. Hazard: Póki co, to na grupie komentuje 1/3 kadry.
Mignolet: Jak ty to obliczyłeś, że 1/3?
E. Hazard: Normalnie, a co w tym trudnego?
Dembélé: No chyba jest to dla ciebie za trudne, skoro źle policzyłeś. Na grupie aktualnie rozmawia 9 osób, więc 1/3 byłaby wtedy, gdyby kadra liczyła 27 graczy.
De Bruyne: Ale wykład zrobiłeś. Normalnie przerosłeś Jana xD
Alderweireld: Nie śmiej się z moich klubowych kolegów, wiewiórze!
T. Hazard: Naprawdę nie musisz udawać mądrzejszego niż jesteś, Mousa.
Dembélé: Od ciebie na pewno jestem mądrzejszy.
E. Hazard: Z tym bym polemizował.
Henry: Co tu się dzieje? Dlaczego jeszcze nie śpicie, smarkacze???
Courtois: Bo jak zasypiamy, to śnią nam się koszmary z twoim udziałem xD
Henry: Ja też w nocy mam koszmary, w których stajesz się Francuzem i bronisz francuskiej bramki.
Courtois: Dobrze, że mnie nie śnią się takie straszne rzeczy, że jestem Francuzem :)
Alderweireld: Mnie to śniły się landrynki, które Kevin potraktował, jak kapiszony.
De Bruyne: Ty sam jesteś kapiszon. Nie rzucałem landrynkami celowo. To był odruch bezwarunkowy!
Henry: Ten Toby to musi być jakiś ociężały umysłowo, że ciągle o landrynkach gada.
![](https://img.wattpad.com/cover/204493343-288-k244126.jpg)
YOU ARE READING
Belgijskie rozmówki
HumorHumorystyczny czat reprezentantów Belgii w piłce nożnej, czyli o czym rozmawiają Eden Hazard, Thibaut Courtois i spółka ;) Rozmówki zaczynają się dzień przed wyjazdem na mundial w Rosji, gdzie Belgowie wywalczyli brązowy medal.