17:19
E. Hazard: Trenerze i gdzie jest ten hotel, o którym trener tyle mówił?
Martínez: Odłóż na chwilę telefon i spójrz przed siebie, to go zobaczysz ;)
E. Hazard: O, jest! :) Nawet ładny :)
Courtois: Wszystko będzie lepsze niż nocowanie na polu namiotowym.
Lukaku: Czemu? Przecież było fajnie.
Courtois: Mówisz tak, bo nie ty ledwie mieściłeś się w namiocie.
Dembélé: Trzeba było nie słuchać rodziców, bo nie zawsze to popłaca.
Courtois: ???
Dembélé: Gdy byłeś dzieckiem rodzice mówili ci ,,Pij mleko, Thibaut, pij. Będziesz wielki''. Jak widać, trochę przesadziłeś xD
Courtois: Sam to wymyśliłeś, czy już widziałeś się z Griezmannem?
Dembélé: A niby czemu miałem się z nim widzieć, żyrafo?
Courtois: Bo tylko on mógł wymyślić coś równie głupiego :)
Mignolet: Ale przecież on nie gra w naszej reprezentacji.
Vertonghen: Ale jutro gramy przeciwko Francji.
Mignolet: No i?
Henry: No i przegracie xD
Alderweireld: Nikt cię nie pytał o zdanie, pusta głowo.
Henry: Ja jestem pustą głową? A kto czesał się widelcem?
Alderweireld: Skąd o tym wiesz???
Dembélé: Sorry, Toby. Niechcący mi się powiedziało :P
Alderweireld: Przecież doskonale wiesz, że byłem wtedy bardzo zmęczony i ledwie kontaktowałem!
T. Hazard: Nic sobie nie zrobiłeś, gdy czesałeś się widelcem?
Vertonghen: Nie, bo go powstrzymałem. Jak się później okazało, Toby nie był w niebezpieczeństwie, bo nie czesał się ząbkami widelca, tylko jego drugą stroną.
De Bruyne: Hahaha xD To musiało komicznie wyglądać.
Alderweireld: Komicznie to ty wyglądasz przy wiewiórkach. Wszyscy myślą, że są one twoim młodszym rodzeństwem ;D
E. Hazard: A ja się zastanawiam, jak można pomylić grzebień z widelcem. Przecież ich miejsca są w innych pomieszczeniach.
Vertonghen: Toby przez pomyłkę zabrał go ze sobą ze stołówki. Jak już wspomniał - był wtedy bardzo zmęczony.
Dembélé: Ta, zabrał xD To się nazywa kradzież :P
De Bruyne: I to by się zgadzało, bo mi też ukradł żarełko.
Lukaku: Kevin, ile razy od początku mundialu użyłeś słowa ,,ukradł'' i ,,ukradłeś'' w odniesieniu do Toby'ego i Thibaut?
Courtois: W odniesieniu do mnie to będzie ze 20 razy.
Alderweireld: To miałeś szczęście. Mówiąc o mnie użył tych słów około 30 razy, a mundial jeszcze się nie skończył.
Courtois: Ale do mnie używał ich jeszcze całe 5 lat przed tym mundialem :P
Alderweireld: Ciekawe ile mi będzie wypominał herbatniki i orzechy, skoro tobie pamiętał dziewczynę przez 5 lat :D
Witsel: Na pewno dłużej. To znaczy ja dłużej pamiętałbym przekąski, niż dziewczynę xD
![](https://img.wattpad.com/cover/204493343-288-k244126.jpg)
YOU ARE READING
Belgijskie rozmówki
HumorHumorystyczny czat reprezentantów Belgii w piłce nożnej, czyli o czym rozmawiają Eden Hazard, Thibaut Courtois i spółka ;) Rozmówki zaczynają się dzień przed wyjazdem na mundial w Rosji, gdzie Belgowie wywalczyli brązowy medal.