Rozdział 20

53 1 21
                                    

17:19

E. Hazard: Trenerze i gdzie jest ten hotel, o którym trener tyle mówił?

Martínez: Odłóż na chwilę telefon i spójrz przed siebie, to go zobaczysz ;)

E. Hazard: O, jest! :) Nawet ładny :)

Courtois: Wszystko będzie lepsze niż nocowanie na polu namiotowym.

Lukaku: Czemu? Przecież było fajnie.

Courtois: Mówisz tak, bo nie ty ledwie mieściłeś się w namiocie.

Dembélé: Trzeba było nie słuchać rodziców, bo nie zawsze to popłaca.

Courtois: ???

Dembélé: Gdy byłeś dzieckiem rodzice mówili ci ,,Pij mleko, Thibaut, pij. Będziesz wielki''. Jak widać, trochę przesadziłeś xD

Courtois: Sam to wymyśliłeś, czy już widziałeś się z Griezmannem?

Dembélé: A niby czemu miałem się z nim widzieć, żyrafo?

Courtois: Bo tylko on mógł wymyślić coś równie głupiego :)

Mignolet: Ale przecież on nie gra w naszej reprezentacji.

Vertonghen: Ale jutro gramy przeciwko Francji.

Mignolet: No i?

Henry: No i przegracie xD

Alderweireld: Nikt cię nie pytał o zdanie, pusta głowo.

Henry: Ja jestem pustą głową? A kto czesał się widelcem?

Alderweireld: Skąd o tym wiesz???

Dembélé: Sorry, Toby. Niechcący mi się powiedziało :P

Alderweireld: Przecież doskonale wiesz, że byłem wtedy bardzo zmęczony i ledwie kontaktowałem!

T. Hazard: Nic sobie nie zrobiłeś, gdy czesałeś się widelcem?

Vertonghen: Nie, bo go powstrzymałem. Jak się później okazało, Toby nie był w niebezpieczeństwie, bo nie czesał się ząbkami widelca, tylko jego drugą stroną.

De Bruyne: Hahaha xD To musiało komicznie wyglądać.

Alderweireld: Komicznie to ty wyglądasz przy wiewiórkach. Wszyscy myślą, że są one twoim młodszym rodzeństwem ;D

E. Hazard: A ja się zastanawiam, jak można pomylić grzebień z widelcem. Przecież ich miejsca są w innych pomieszczeniach.

Vertonghen: Toby przez pomyłkę zabrał go ze sobą ze stołówki. Jak już wspomniał - był wtedy bardzo zmęczony.

Dembélé: Ta, zabrał xD To się nazywa kradzież :P

De Bruyne: I to by się zgadzało, bo mi też ukradł żarełko.

Lukaku: Kevin, ile razy od początku mundialu użyłeś słowa ,,ukradł'' i ,,ukradłeś'' w odniesieniu do Toby'ego i Thibaut?

Courtois: W odniesieniu do mnie to będzie ze 20 razy.

Alderweireld: To miałeś szczęście. Mówiąc o mnie użył tych słów około 30 razy, a mundial jeszcze się nie skończył.

Courtois: Ale do mnie używał ich jeszcze całe 5 lat przed tym mundialem :P

Alderweireld: Ciekawe ile mi będzie wypominał herbatniki i orzechy, skoro tobie pamiętał dziewczynę przez 5 lat :D

Witsel: Na pewno dłużej. To znaczy ja dłużej pamiętałbym przekąski, niż dziewczynę xD

Belgijskie rozmówkiWhere stories live. Discover now