Rozdział 38

35 0 0
                                    

17:05

Martínez: Witam wszystkich po 4-miesięcznej przerwie. Przed nami 10 meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Europy. Naszym celem jest awans na EURO. Najbliższe spotkanie zostanie rozegrane za 3 dni w Brukseli, a naszymi przeciwnikami będą Rosjanie. Pozdrawiam również nieobecnych z powodu kontuzji: Vincenta Kompany, Thomasa Meuniera, Kevina De Bruyne, Axela Witsela i Romelu Lukaku.

E. Hazard: Pozdrawiam w imieniu całej kadry nieobecnych kolegów.

Dembéle: Trener chyba zapomniał o mnie.

Martínez: Ty akurat już przed kontuzją byłeś poza kadrą.

Dembéle: Właśnie o tym mówię. Trener o mnie zapomniał. Na Ligę Narodów musiałem przyjechać bez powołania i na własną rękę załatwiać hotel.

Martínez: Spójrz na siebie bardziej krytycznie, Mousa, to zrozumiesz, że nie zapomniałem.

Dembélé: Jak mam spojrzeć na siebie krytycznie, skoro jestem najlepszym piłkarzem reprezentacji Belgii, jak nie świata?

Courtois: To co o sobie piszesz jest niesprawiedliwe wobec Edena, bo to on jest najlepszym piłkarzem naszej reprezentacji, jak nie świata.

Dembélé: Ty lepiej nie gadaj, tylko trenuj, żebyś znowu nie musiał wyciągać 5 razy piłki z bramki.

Martínez: Lepiej sam tyle nie gadaj tylko trenuj, to może wrócisz do kadry.

Mignolet: Trenerze, ja nie chcę grać przeciwko Rosjanom. Boję się ich.

E. Hazard: Nie bój się. W razie potrzeby Thibaut znowu im przyłoży z półobrotu ;)

De Bruyne: Niech lepiej nie popisuje się umiejętnościami Kung-Fu Panda, tylko pilnuje bramki, bo na EURO się nie zakwalifikujemy.

Courtois: Spadaj, wiewiórze!

De Bruyne: Sam się zbadaj, żyrafie!

Vertonghen: Czy wy nigdy nie przestaniecie?

Courtois: Przecież to ten głupi Kevin cały czas mnie atakuje.

Vertonghen: Ale ty nie musisz odpisywać.

Martínez: Może lepiej napiszcie, co wydarzyło się w ciągu tych 4 miesięcy, podczas których się nie widzieliśmy.

Alderweireld: Mousa uciekł z Tottenhamu do Chin i mam od niego spokój.

Dembélé: A ja końcu mam spokój od twojego marudzenia.

E. Hazard: Chelsea przegrała 0-6. Miałem ochotę wracać do domu jakimś podziemnym tunelem. Gdyby Thibaut grał w Chelsea, nie przegralibyśmy tyle ;(

De Bruyne: Z nim to przegralibyście 0-16, nie 0-6 ;D

E. Hazard: Ja chcę do Madrytu! ;(

Courtois: Ja też chcę, żebyś przeniósł się do Madrytu. Gdybyś grał z nami, nie odpadlibyśmy z LM...

Courtois: W 1/8 finału...

Courtois: Z Ajaxem...

De Bruyne: Może nie odpadlibyście, gdybyś nie stał na bramce?

T. Hazard: Zapomniałeś, że Thibaut został na mundialu najlepszym bramkarzem turnieju?

De Bruyne: Ale teraz nie broni jak najlepszy bramkarz. Ja bym go nie chciał w City.

Belgijskie rozmówkiWhere stories live. Discover now