I can't...I'm sorry

17

Hyunjin

-Cześć-Wchodzę do domu i rozbieram buty. Jest cicho. Telewizor nie jest włączony, radio też nie, nikt pomiędzy sobą nie rozmawia. Prawie norma

-Nigdy więcej tak nie wychodź. Dobrze?-Pyta moja mama, kiedy jestem już w salonie

-Gdzie tata?

-Tata nie wróci...-Dziwi mnie to, co właśnie mówi moja mama. Tata nie wróci? Co to oznacza?

-Co się stało?-Zauważam, że kobieta płakała, więc w mgnieniu oka znajduje się przy niej i przytulam

-Bierzemy rozwód...Przyznał się, że mnie zdradzał...-Co za chuj! Jak można zrobić coś takiego kobiecie. Nadal tego nie rozumiem. W sensie...Nikomu nie powinno się tego robić!

-Przykro mi. Spędziliście w małżeństwie tyle czasu...-Kręcę głową. Uważam, że się zmarnowała. Mogła kogoś poznać

-Zdradzał mnie sześć lat-Mówi już prawie płacząc

Od: Jeongin
Co twój tata robi u mnie w domu?

I dlaczego mówi do mojej mamy kochanie?

-Jeongin?-Dzwonię do niego

-Możesz mi to wytłumaczyć? O co tutaj chodzi? Wychodzi na to, że twój tata zdradzał twoją mamę z moją mamą...-I w tym momencie mam ochotę się po prostu śmiać

-Słucham!?-Wręcz krzyczę-Innie. Takie żarty nie są śmieszne...

-Ja jakoś też się nie śmieje, bo to nie żarty pacanie!-Kiedy Jeongin mnie wyzywa to jest śmieszny-Co ja mam zrobić? Będę miał tatę mojego chłopaka w domu? Mój tata go zabije...

-Lepiej niech się nie zabijają. Może twoja mama go wypieprzy?

-Moja mama robi mu herbatę...

-Kurwa mać...-Mówię pod nosem. Moja mama nadal siedzi obok-Innie. Nie zwracaj na to uwagi, okej? Porozmawiamy o tym jutro...

-Kocham cię

-Ja ciebie też-Uśmiecham się pod nosem-Do zobaczenia

-No. Papa-Rozłączam się

-Co się stało?-Spotykam się z pytającym spojrzeniem mamy. Co mam jej powiedzieć? Twój mąż zdradzał cię z mamą mojego chłopaka? No chyba nie!

-Nic takiego, mamo. Jeongin'a trochę dręczą w szkole, ale to teraz nie ważne. Zrobię nam herbaty-Uśmiecham się i wychodzę do kuchni

Niezłe bagno...

📖📖📖

-Jeongin...załamie się zaraz-Przytulam chłopaka na przywitanie. Znów wygląda, jakby nie spał. To nie dobrze. Powinien spać...

-Nie tylko ty. Mój tata zrobił awanturę twojemu...Nie potrafiłem spać przez ich krzyki. Nie wiem, co się w końcu stało, ale mój brat wyrzucił twojego tatę. Później moja mama kłóciła się z moim ojcem, a skończyło się na tym, że mój starszy brat z niewiadomych przyczyn stracił przytomność i kłótnia skończyła się w momencie przyjechania karetki...

-Nienawidzę mojego taty. Mógłby nie istnieć, nigdy nie pokazać mi się na oczy. Jestem przecież jego największym błędem...-Z jednej strony smutno mi, kiedy o tym mówię. Mój tata mnie nie chciał. Ale z drugiej strony...śmieszy mnie to, bo moje życie okazuje się jednym wielkim żartem

-Nie wiem, co ci na to powiedzieć, Hyunjin...

-Co ty na to, żeby zerwać się z lekcji?-Sam nie wierze w to, co mówię. Jestem przykładnym uczniem, nie zrywam się z lekcji, ale dzisiaj wyjątkowo nie mam ochoty nawet złapać długopisu w rękę