Hyunjin
Czy byłem, bądź jestem zazdrosny o Mark'a? Cholernie. Ale to przyjaciel Jeongin'a. Przecież nie zabronię mu się z nim spotykać, co nie?
—Jestem. Proszę-Chłopak wręcza mi szklankę z brązowawym napojem.
—Dziękuje, kochanie-Jeongin rumieni się na moje słowa. Jesteśmy, jak każda para na początku. Wszystko ładnie pięknie, słodkie słówka, blablabla...
Ciekawe kiedy się wypalimy?
—Hyunjin. Śpiewałeś kiedyś?-In w końcu siada na krześle przy biurku.
—Skąd to pytanie?
—Tak pytam. Zastanawiam się-Wzrusza ramionami.
—Nie. Ale tańczyłem, jak miałem piętnaście lat-Pamiętam to. I strasznie mi tego brakuje. Szkoda, że przestałem. Może coś bym dzięki temu osiągnął-A ty?
—Śpiewałem. Ale to jeszcze przed akcją z tym filmikiem-Macha na to ręką. Ciekawe ile to dla niego znaczyło. Pewnie dużo. Skoro zaczął wspominać.
—Zaśpiewasz mi coś?
—Nie wiem...co mam zaśpiewać?
—Masz może gitarę?-Pytam tak o...jakbym nie miał żadnego planu, No nie?
—Mój młodszy brat ma. A po co ci?
—Możesz ją pożyczyć?
—Sam idź ją pożycz. Drzwi na przeciwko mojego pokoju. Powinien siedzieć u siebie.
—Okej!-Wstaje na równe nogi. Uśmiecham się w jego stronę, gdy otwieram drzwi. Patrzy na mnie podejrzliwie, ale ja idę dalej.
Pukam do drzwi na przeciw. Wyglądają identycznie.
—No hej-Mówię do młodszego brata Jeongin'a. W sumie. Jest uroczy. Nawet bardziej niż Jeongin.
—Em...cześć?-Czemu śmieszy mnie zakłopotanie ludzi.
—Potrzebuje gitary. Możesz mi ją pożyczyć?-Układam ręce w dziwny dla mnie sposób, ale nie zwracam na to uwagi. Za to młodszy wydaje się coraz bardziej wystraszony.
—Po co ci ona?
—Próbuje zmusić twojego brata do śpiewania-Przyznaje.
—Aaaa! Dobra! To zrozumiałe! Poczekaj!-Chłopak znika w głębi swojego pokoju, po chwili wracając z gitarą w ręku-Jest nastrojona. Wszystko powinno być w porządku-Uśmiecha się wręczając mi instrument.
—Dziękuje!-Czuje się, jak zwycięzca. Wracam więc do pokoju mojego chłopaka-Mam!
—Serio?-Ton jego głosu jest trochę kpiący.
—Zaśpiewasz to, co ja zagram. Zgoda?
—Muszę to znać-Siadam z gitarą na podłodze, bo tak mi będzie po prostu wygodniej.
—Znasz to?-Zaczynam grać, a melodia którą słyszymy zaczyna brzmieć coraz bardziej, jak I Need You BTS. Czyli jednak pamiętam!
I zaraz gitarze zaczyna towarzyszyć głos Jeongin'a. Nie mogę uwierzyć w to, jak czysty jest jego głos. Nie widziałem go z tej strony. Ale jest naprawdę utalentowany. Dlaczego więc skończył śpiewać? To przez opinie innych?
—Nigdy więcej nic dla ciebie nie zaśpiewam...-Krzyżuje ręce na piersi.
—Innie. Dlaczego przestałeś śpiewać?-Opieram gitarę o łóżko. Z resztą. Jest bardzo ciekawa. Jest fioletowa i ma sobie wiele naklejek, w większości zawierających cytaty z piosenek.
CZYTASZ
I can't...I'm sorry
FanfictionHyunjin to zwykły chłopak z świetnymi wynikami w szkole. Pewnego dnia dyrektor prosi go o oprowadzenie nowego ucznia. Jeongin to nie do końca zwyczajny chłopak. Jego rodzina jest bogata, a do tego świetnie się uczy Co ma w planach Hyunjin? „-T-to...