Han
Nic nie warty
Tyle razy usłyszałem te słowa, że gdy dzisiaj usłyszałem je ponownie nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia
Po prostu uśmiechnąłem się do mojego pijanego ojca i odszedłem do pokoju
Jakby wcale mnie to nie ruszyło
I w sumie tak właśnie było. Nie poczułem nic, kiedy to powiedział. Nie obchodziło mnie to jakoś bardzo.
-Cześć, Jisung. Chciałbym z tobą porozmawiać. Mam nadzieje, że się zgodzisz. Jeżeli tak, proszę cię. Napisz do mnie i ustalimy godzinę spotkania
Tak właśnie brzmi wiadomość głosowa od Minho. On nadal próbuje, a ja nadal nie jestem pewny. Czy powinienem mieć jakieś obawy? A może po prostu zaufać mu ponownie?
-Jisung!-Walnięcie w drzwi. Wystraszyłem się, po czym uświadomiłem sobie, że to mój tata
-Otwórz!-Czego ode mnie chcesz!?
Do: Lee Minho
Niech będzie. Kiedy chcesz się spotkać?-Chce, żebyś otworzył!-Waham się-Proszę cię. Chce z tobą porozmawiać
-O czym?
-Otwórz to się dowiesz!-W końcu podchodzę do drzwi i przekręcania klucz. Myśle, że to błąd...
-Powiedz mi. Skąd wzięła się kolejna jedynka z koreańskiego? I z Fizyki?-Wydaje się dość stabilny. Może wcale nie jest pijany? Nie czuć od niego alkoholu...Nie widziałem po drodze żadnej butelki po Soju, ani nic-Nie wiem
-Nie wiesz? Nie wiesz!?-Skulam się, kiedy podchodzi bliżej mnie-Uczyłeś się w ogóle? Kolejna jedynka!-Rzuca jakimiś papierami na podłogę-Zawiodłem się na tobie!
-Ja na tobie też i nie narzekam!-Czuje uderzenie
-Zamknij się, jak do ciebie mówię, gówniarzu!-Łzy napływają mi do oczu, ale nie zwracam na to uwagi-Może nauczysz się, że trzeba się uczyć!-Krzyczy, a ja czekam już tylko na kolejne uderzenie, ale się go nie doczekuje
-Zostaw go!-Mój brat...-Przestań! Nic ci nie zrobił!
-Nie wtrącaj się!
-Jisung! Idź stąd...-Zabieram telefon i wybiegam z pokoju. Nie chce wiedzieć, co się stanie...
Od: Minho
Możemy spotkać się za 15 minut jeżeli się zgodziszDo: Minho
Mogę już, tylko powiedz mi gdzieOd: Minho
Będę czekał pod twoim blokiem, okej?Do: Minho
JasneUbieram w pośpiechu buty. Nie udaje mi się powstrzymać łez. Wychodzę nie zwracając na to większej uwagi. Chce się tylko przytulić do Minho i już nigdy się od niego nie odklejać
-Dzień dobry-Mówię po srodze sąsiadce
-Coś się stało, Jisung?
-Nie proszę pani. Wszystko jest w porządku-Uśmiecham się ocierając łzy
-Napewno?
-Tak. Niech pani nie zwraca uwagi...
-Ktoś cię uderzył?-Łapie moją twarz w dłonie
-To nic takiego
-To wasz tata, prawda?
-Nie ważne. Śpieszę się. Do widzenia-Odbiegam od niej. Nie chce zbędnych pytań. Nie chce się z niczego tłumaczyć, ani na niego skarżyć
CZYTASZ
I can't...I'm sorry
FanfictionHyunjin to zwykły chłopak z świetnymi wynikami w szkole. Pewnego dnia dyrektor prosi go o oprowadzenie nowego ucznia. Jeongin to nie do końca zwyczajny chłopak. Jego rodzina jest bogata, a do tego świetnie się uczy Co ma w planach Hyunjin? „-T-to...