✏19✏

2.8K 97 15
                                    

Wstałam nie wyspana. Przez połowy nocy nie mogłam spać.
Ciągle miałam tą scenę która wydarzyła się wieczorem.
Remigiusz nie odpuści mi tak łatwo.
Ubrałam kapcie i byle jaką bluzę, bo w domu było trochę chłodno.
Zeszłam na dół.
Odrazu ruszyłam do salonu i włączyłam na wiadomości.
Na ekranie było napisane morderstwo. Usiadłam na chwile na kanapie.
Zaczęłam oglądać.
-Witam. Nazywam się Joanna Kuzka. Dzisiaj znaleziono zwłoki.
Niestety wiemy to że został zabity kilka dni temu.
Napewno Państwo znacie Tego króla mafii, władcy, psychiczny człowieka. Tak chodzi mi o Joker'a. A dlaczego dzisiaj o nim mowa? Bo mamy koleny dowód że to on zabił.
Wiemy również ze młody człowiek Nazywał się Chris Ittalio.
W tej chwili pokazali zdjęcie.
To ten człowiek który pracował u Remigiusza z moim ojcem, i był u mnie.
Znowu prze ze mnie człowiek został zabity.
Wyłączyłam telewizor.

Po szykowaniu się ruszyłam do pracy.
Szczerze mówiąc mam dosyć jej. Jakoś ona mi się znudziła. Ale cóż. Muszę.
Z moich zamyśleń przerwało mnie że ktoś zaczął iść koło mnie.  Spojrzałam w tamtym kierunku. Mutli.
-Witaj Weroniko -powiedział przyjaźnie.
-Co tu robisz?-powiedziałam szorstko nawet nie patrząc na niego i dalej idąc.
-Masz tutaj coś od Remka-podał mi kopertę.
-Co to?
-Zobacz-otworzyłam kopertę. A w niej dużą ilość kotówki.-To 100tysięcy. Na leczenie cioci i na twoje potrzeby-był poważny.
-Ja nie chcę tego-dałam mu tą cholerną rzecz.
-Nie. Nie ma żadnego ale. Aa i Joke powiedział że to twój prezent na twoje 19ste urodziny. I że już niedługo. -włożył mi to do kieszeni i odszedł.






⭐cenię
💬kocham


~Wi~

Król Mafii 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz