~ 1 ~

9.5K 360 212
                                    

Tatiana wracała właśnie z Wielkiej Sali, kiedy usłyszała za sobą wołanie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tatiana wracała właśnie z Wielkiej Sali, kiedy usłyszała za sobą wołanie:

— Tatia! Czekaj.

Dziewczyna odwróciła się i zobaczyła biegnącego ku niej, brata.

— Andriej? Potrzebujesz czegoś?

Andriej był starszym o rok, bratem Tatiany. Rodzeństwo urodziło się i wychowywało w Rosji. Ich ojciec — Siergiej Dołohow, podczas podróży po Europie poznał piękną kobietę, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia.

Związek Audrey Rookwood oraz Siergieja kwitł, a kiedy kobieta zaszła w pierwszą ciąże, młoda para postanowiła się pobrać. Wspólnie zamieszkali w Sankt Petersburgu, gdzie na świat przyszła dwójka ich dzieci, Andriej oraz Tatiana.

Ze względu na ciężką sytuację w kraju, kiedy Tatiana miała dziewięć lat, rodzina przeniosła się do Anglii, gdzie rozpoczęli nowe życie.

Początkowo ciężko im było zaaklimatyzować się w zupełnie innym kraju, jednakże z czasem przywykli do nowego miejsca.

Rodzeństwo tęsknie wspominało Sankt Petersburg oraz starych przyjaciół, którzy w większość rozpoczęli naukę w Durmstrangu. Z wiekiem jednak, pokochali Anglię, ojczyznę swojej matki.

Otrzymali listy z Hogwartu, gdzie w wieku jedenastu lat rozpoczęli naukę po czym zostali przydzieleni do domu Salazara Slytherina, jak niegdyś ich matka.

Siergiej rozpoczął prace w Ministerstwie, zaś Audrey zajmowała się domem. Mieli dobre i stabilne życie.

— Chciałem Ci tylko przekazać, że Callum Cię szuka. — Rzekł Andriej, krocząc u boku siostry.

— Właśnie idę do dormitorium, toteż prędzej czy później mnie tam znajdzie.

Ślizgon przyjrzał się badawczo swojej siostrze i zapytał:

— Wy tak na poważnie? Ty i Callum.

Tatiana wzruszyła ramionami.

— Chyba tak. Jest słodki i troskliwy.

— W tym roku masz SUM-y, Tatiu. Powinnaś przyłożyć się do nauki.

— Sugerujesz mi, że mam złe stopnie?

Andriej nie odpowiedział, ponieważ w tym momencie zza rogu wyszedł Tom Riddle i oznajmił chłodno:

— Andrew, pozwól za mną.

— Rozmawiamy teraz — Rzekła Tatiana, posyłając ku Tomowi zniecierpliwione spojrzenie, które ten zbagatelizował.

— Już nie.

— Tatia... — Szepnął cicho Andriej, szturchając siostrę w ramię. Posłał jej delikatny uśmiech i ruszył za Riddlem.

— Tak! — Krzyknęła za nimi Ślizgonka — Idźcie sobie. — Po czym dodała cicho pod nosem — Cóż za brak kultury.

Owe słowa dotyczyły oczywiście Toma Riddle'a.

Tatiana i Tom byli na tym samym roku. Od początku nauki w Hogwarcie nie mieli ze sobą zbyt wiele do czynienia. Każde z nich obracało się w kompletnie rożnym towarzystwie. Zmieniło się to, kiedy Andriej coraz częściej zaczął spędzać czas z Tomem oraz jego wierną świtą. Z początkiem piątego roku, koleżanki Tatiany zaczęły coraz bardziej interesować się Riddlem, a Ślizgonka wcale im się nie dziwiła.

Tom był wyjątkowo przystojnym chłopakiem. Tajemniczym i niezwykle intrygującym. Sama jednak nie pałała do niego szczególną sympatią. Owszem, podzielała jego zdanie na temat Czystości Krwi oraz mugoli, jednakże jego styl bycia jej nie odpowiadał.

Ślizgonka westchnęła cicho pod nosem i z wysoko uniesioną głową, ruszyła ku dormitorium by spotkać się z Callumem.

W tym samym czasie Andriej i Tom przemierzali korytarze Hogwartu, kiedy pierwszy z nich rzekł:

— Przepraszam za siostrę.

— Nie przeszkadza mi ona. — Odparł Tom — Ma hart ducha. Gdyby nie była taka wścibska i zbyt pewna siebie, mógłbym ją polubić.

 Gdyby nie była taka wścibska i zbyt pewna siebie, mógłbym ją polubić

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dziedzic Slytherina • Tom RiddleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz