~ 42 ~

3.5K 200 301
                                    

Tom i Tatiana zniknęli na dziesięć, długich lat

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tom i Tatiana zniknęli na dziesięć, długich lat.
Podróżowali po świecie poznając głębsze tajniki czarnej magii. Tom zaczął otwarcie używać nazwy „ Lord Voldemort", która zaczynała budzić trwogę wśród czarodziei.

Zwiedzili wiele niesamowitych krajów, poznali od groma ludzi, którzy popierali ich poglądy. Tatiana szczególnie zakochała się w Nowej Zelandii. To tam spędziła wraz z Tomem piękne tygodnie, w trakcie których postanowiła przełamać się i pozwolić sobie na śmiałe wyznanie.

Pewnej nocy siedzieli na werandzie niewielkiego domku i w ciszy obserwowali gwiazdy. Minęło kilka, długich lat podczas, których relacja Toma i Tatiany nie weszła na wyższy poziom. Kobieta zrozumiała, iż nigdy nie będzie jej dane cieszyć się rodziną, ani kochającym ją mężem, jednakże pogodziła się z tym. Tom nie należał do szczególnie uczuciowych osób. Darzył Tatianę wyjątkowym uczuciem, jednak nie było to tym, czego ona pragnęła. Zaakceptowała to.

Wiedziała, iż jej ukochany został stworzony do wielkich rzeczy, w to, że ona była tego częścią czyniło ją niebywałą szczęściarą.

Tatiana i Tom tworzyli udany związek już od wielu lat i dopiero niedawno kobieta uświadomiła sobie, że nigdy nie wyznała mu swoich uczuć. Niepewnie zerknęła na ukochanego, który delikatnie gładził dłonią jej czarne włosy i spoglądał w niebo.

Tatiana westchnęła cicho, chwyciła jego dłoń i szepnęła:

— Jestem szczęśliwa.

Tom zerknął na nią, zdając sobie sprawę, że to nie wszystko. Uśmiechnął się i odparł szczerze:

— Ja również, Tatiano. Ty mnie uszczęśliwiasz.

Kobieta poczuła przyjemne ciepło w sercu po czym lekki niepokój. Mocniej uścisnęła jego dłoń i szepnęła cicho:

— Kocham Cię.

Czekała na jego odpowiedź, obawiając się reakcji.

— Wiem.

Tatiana zerknęła na niego, na co ten dodał:

— Gdybyś mnie szczerze nie kochała to nie byłoby Cię tutaj ze mną. Dziękuję, że mi to wyznałaś, Tatiano. Doceniam to.

Kobieta zdusiła w sobie ogarniający ją żal i przywołała na twarz blady uśmiech. Spodziewała się tego, jednakże skrycie liczyła na coś więcej.

 Spodziewała się tego, jednakże skrycie liczyła na coś więcej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dziedzic Slytherina • Tom RiddleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz