Wakacje mijały Tatianie spokojnie, pomijając tęsknotę, która tliła się w jej sercu. Obiecała sobie, iż jej relacja z Tomem nie wejdzie na wyższy poziom. Nie pragnęła stałego uczucia, jednakże nie mogła zaprzeczyć temu co zaczynała wobec niego czuć.
Andriej całymi dnia przesiadywał w swoim pokoju albo posępnie włóczył się po ogrodzie. Tatiana doskonale zdawała sobie sprawę czym zamartwiał się jej brat. Andriej zakończył naukę w Hogwarcie i musiała rozpocząć dorosłe życie.
Siergiej Dołohow załatwił synowi prace w Ministerstwie jako swój zastępca, lecz dziewczyna wiedziała, iż jej brat pragnął czegoś innego. Czegoś, co Tom Riddle obiecał mu i wielu innym swoim sojusznikom.
— Będziesz musiał jeszcze trochę poczekać, braciszku — Pomyślała.
Zastanawiała się również jak będzie wyglądać jej relacja z Tomem po powrocie do szkoły. Czy nadal będzie chciał się z nią widywać? Czy może podczas wakacji zmieni zdanie?
Nie musiała długo się nad tym głowić, ponieważ pewnego poranka podczas śniadania matka dziewczyny, oznajmiła:
— Kochanie, przyszedł do ciebie list.
— Do mnie? — Zapytała Tatiana polewając sobie naleśniki miodem.
— Od niejakiego Toma Riddle'a. — Dodała kobieta.
Andriej gwałtownie poderwał głowę i spojrzała na swoją siostrę. Ślizgonka zbagatelizowała jego pytające spojrzenie i wzięła od matki list po czym schowała go do kieszeni spodni.
Po śniadaniu udała się do swojej sypialni i otworzyła owy list:
„Moja droga Tatiano,
Tegoroczne wakacje spędzam w Hogwarcie. Nie jest tak ciekawie jak przypuszczałem. Zacząłem praktykować legilimencję, która napewno przyda mi się w przyszłości. Mam ma to całe dwa miesiące.
Co słychać u Ciebie? Andriej niewiele wspomina o Tobie w swoich listach. Mam nadzieje, że nie zapomniałaś o mnie, ponieważ ja myślę o Tobie każdego dnia. Czekam na Twoją odpowiedź.
Twój Tom"
Tatiana uśmiechnęła się pod nosem czytając ostatnie słowa, a jej serce mocniej zabiło.
Podeszła do biurka i chwyciła pergamin, chcąc odpisać na jego list, kiedy do pomieszczenia wszedł Andriej i siadając na łóżku, rzekł:
— Nie wiedziałem, że korespondujesz z Tomem.
Tatiana sapnęła z irytacją i odkładając pióro, odparła:
— A co? Zazdrosny?
— Nie wygłupiaj się, Tatiu. Po prostu jestem ciekaw.
— Ciekaw czego?
— Nie jestem głupcem i znakomicie Ciebie znam — Rzekł Andriej — Coś jest na rzeczy.
— A stwierdzasz to po czym? — Zapytała ciemnowłosa, udając niewzruszoną jego słowami.
— Słyszałem o incydencie w klubie pojedynków. Świadkowie owego wydarzenia twierdzą, iż Tom był wściekły na Krukona, który Cię zranił.
— A Ty nie byłbyś wściekły?
— Oczywiście, że tak! — Powiedział natychmiast Andriej — Jesteś w końcu moją siostrą. Ciekawi mnie jednak, kim jesteś dla Toma?
— Koleżanką ze szkoły — Rzekła poważnie Tatiana — Nikim więcej.
CZYTASZ
Dziedzic Slytherina • Tom Riddle
FanfictionCały świat doskonale wiedział kim był Tom Riddle, znany bardziej jako Lord Voldemort. Mimo upływających lat, jego imię wciąż wymawiano z trwogą i obawą. Jej imienia nie pamięta już nikt. Nikt z obecnie żyjących. Odeszła w zapomnienie. Ale on nie zap...