Tatiana przemierzała ciemne korytarze Hogwartu, co rusz zerkając za siebie. Stanęła pod ścianą i skupiła się na przywołaniu drzwi od Pokoju Życzeń.
Weszła do środka, gdzie czekał na nią Tom. Chłopak zmierzył ją czujnym wzrokiem, podszedł do niej i pochwycił ją w swoje ramiona.
Dziewczyna pocałowała go namiętnie, ciesząc się, iż ponownie znajduje się w jego ramionach. Ich dwumiesięczna rozłąka nareszcie dobiegła końca.
Tej nocy Tatiana i Tom nie wrócili do dormitorium. Całą noc spędzili leżąc w swoich objęciach i dyskutując na wszelakie tematy; minione wakacje, ostatni rok w szkole, plany na przyszłość...
— Horkruks? — Zapytała Tatiana zerkając na Toma, który uważnie przyglądał się jej twarzy.
Chłopak chciał upewnić się czy wtajemniczenie Tatiany w swoje plany było rozsądnym posunięciem. Pogładził dłonią jej policzek i zapytał:
— Wiesz coś o nich?
— Tak — Odparła dziewczyna — Mój ojciec ma w domu kilka ksiąg, w którym napotkałam owe słowo. Ponoć Herpon Podły, który wymyślił wiele czarnoksięskich klątw i uroków, stworzył horkruksa. Był również wężousty jak Ty.
Tatiana zerknął na Toma i zapytała:
— Myślisz o stworzeniu horkruksów?
— Mam już dwa.
Dziewczyna poderwała się do góry i spojrzała na niego. Ten jednak nie zauważył w jej spojrzeniu przerażenia lecz podziw.
— Kto? — Zapytała — Kto zginął?
— Nic niewarte mugolaki. Marta Warren i mój ojciec.
— Twój ojciec?
Tom zbliżył się do dziewczyny i gładząc delikatnie jej policzek szepnął:
— Plugawy mugol, który porzucił moją matkę, kiedy ta była w ciąży. Zmarła po porodzie, przez co wychowywałem się w sierocińcu.
Tatiana była zaskoczona jego słowami. Zrobiło jej się żal chłopaka. W życiu nie przypuszczałaby, że taka osoba jak Riddle mógłby mieć tak bolesną przeszłość.
Siedzieli w ciszy na łóżku, nadzy i spleceni ze sobą wielką tajemnicą i wspólnymi planami.
— Planuję stworzyć więcej horkruksów, Tatiano.
Ślizgonka pomyślała, iż jest to niewykonalne. Stworzenie dwóch horkruksów było nie lada wyczynem. Spojrzała na Toma i rzekła pewnie:
— Dziedzic samego Salazara Slytherina, najzdolniejszy uczeń Hogwartu, wężousty, twórca dwóch horkruksów... Jeśli komuś ma udać się wyzwolenie świata od mugoli, to tylko Tobie, Tom.
Chłopak uśmiechnął się delikatnie i pocałował dziewczynę. Oderwał się od niej na chwilę by zapytać:
— Będziesz stała u mego boku, kiedy wyzwolimy nasz świat?
— Będę.
CZYTASZ
Dziedzic Slytherina • Tom Riddle
FanfictionCały świat doskonale wiedział kim był Tom Riddle, znany bardziej jako Lord Voldemort. Mimo upływających lat, jego imię wciąż wymawiano z trwogą i obawą. Jej imienia nie pamięta już nikt. Nikt z obecnie żyjących. Odeszła w zapomnienie. Ale on nie zap...