Sprawy skomplikowały się, kiedy kilka miesięcy później zmarła matka Tatiany. Ową wieść przekazał jej ojciec, który pewnego pochmurnego dnia zawitał w progu drzwi jej mieszkania.
Siergiej Dołohow oznajmił córce, iż matka zmarła na Skrofungulusa, chorobę zakaźną powodującą zapalenie i podrażnienie węzłów chłonnych. Owa choroba nie była śmiertelna, jednakże lekceważenie jej miało tragiczne skutki.
Pogrzeb odbył się następnego dnia. Tatiana stała u boku swojego brata i kurczowo ściskała jego dłoń, czując spływające po jej twarzy łzy.
Czuła pustkę, obserwując jak ojciec kładzie na grobie wielki bukiet czerwonych róż. Były to ulubione kwiaty Audrey Dołohow.
Tom stał z boku. Nie chciał przychodzić na pogrzeb, jednakże zrobił to dla Tatiany. Potrzebowała jego wsparcia.
Za Andriejem stała jego żona – Romelda, która trzymała za rękę ich małego synka.
Po pogrzebie wszyscy udali się do domu na rodzinne spotkanie podczas, którego Siergiej oznajmił dzieciom, że wraca do Rosji.
— Ten dom za bardzo przypomina mi o waszej matce. Mam nadzieję, że zrozumiecie i zaakceptujecie moją decyzję. — Ojciec spojrzał na swoje dzieci i dodał — Dla was również jest tam miejsce.
Andriej i Tatiana wymienili ze sobą smutne spojrzenia. Nie chcieli by ojciec opuścił Anglię, jednakże rozumieli, iż wyjazd dobrze mu zrobi.
— Mam tutaj rodzinę, ojcze — Oznajmił Andriej zerkając przepraszająco na Siergieja — Teraz Anglia jest moim domem.
Tatiana zgodziła się z nim w myślach. Wstała od stołu, podeszła do ojca i obejmując jego szyję, szepnęła:
— Kocham Cię, tato. — Kobieta przełknęła słone zły, napawając się obecnością swojego rodzica — Gdziekolwiek się udasz, mama zawsze będzie przy Tobie. Tak samo ja i Andriej.
Smierć matki był dla Tatiany punktem zwrotnym w jej życiu. Kilka dni później pożegnała się ze swoją rodziną i wraz z Tomem opuścili Anglię. Nie udali się jednak do Rosji. Zniknęli na długie lata.
CZYTASZ
Dziedzic Slytherina • Tom Riddle
FanfictionCały świat doskonale wiedział kim był Tom Riddle, znany bardziej jako Lord Voldemort. Mimo upływających lat, jego imię wciąż wymawiano z trwogą i obawą. Jej imienia nie pamięta już nikt. Nikt z obecnie żyjących. Odeszła w zapomnienie. Ale on nie zap...