50. Coś ciekawego mnie ominęło?

378 11 0
                                    

Ewelina

Jeszcze nigdy nie czułam się tak naga, jak w tamtej chwili. Zostałam obnażona, zmuszona do pokazania swojego największego kompleksu, który chciałam ukryć przed każdym, nawet przed Adamem.

W tamtej chwili naprawdę go nienawidziłam.

To, co zrobił, było okrutne, bezlitosne... ale skuteczne.

Mimo na początku ogromnego wstydu, strachu i bólu, w końcu zaczęłam czuć jego miłość i dumę.
W jego oczach byłam najpiękniejsza. Dzięki niemu i jego pieszczotom, zaufałam mu w tej sprawie i przestałam się przejmować brzuchem.

Wiedziałam, że kocha mnie taką jaką jestem, ale... chyba potrzebowałam, takiej szokującej akcji, żeby się w tym utwierdzić. 

Nadal mam kompleks, ale nie wstydzę się już go przed Adamem.

Tamtą noc spędziliśmy w pokoju zabaw, wstawając co kilka godzin do bliźniaków. Przerwali nam raz czy dwa, ale bardzo chętnie zaczynaliśmy grę od nowa.

Po tej nocy, znów poczułam się piękną kobietą, kochaną i pożądaną, przez najprzystojniejszego mężczyznę, isntego Adonisa, samego boga seksu.

Już przy śniadaniu, moi rodzice zauważyli róźnice, w naszej relacji, ale nie skomentowali tego. Dobrze wiedzieli, że noc mieliśmy lepiej, niż udaną.

Od tamtej pory, wszystko wróciło do normy. Znów byliśmy małżeństwem, takim jak kiedyś.

Adrian

Kiedy Ewela z bliźniakami wyszła ze szpitala w czwartek, ja już w niedzielę po obiedzie, opuściłem ich dom i wprowadziłem się do wolnego pokoju, w mieszkaniu Janka.

O dziwo, bardzo dobrze mieszkało nam się w bliźniaku, dlatego chętnie skorzystałem z jego propozycji. Oczywiście Janek, nie chce brać ode mnie pieniędzy za wynajem, tylko opłaty dzielimy na troje. Kwota jest tak śmiesznie mała, że nawet tego nie odczuję, dlatego będę mógł szybciej, odłożyć pięniadze na swoje cele.

Przez ten wyjazd z Eweliną, moje oszczędności się uszczupliły i znowu mi brakuje, na kupno w końcu swojego mieszkania i auta. Nieraz Adam proponował mi pożyczkę, ale jestem zbyt dumny, by iść do banku po kredyt, a co dopiero pożyczać od przyjaciela.

To ma być moje mieszkanie, bez żadnego zadłużania się, a dzięki Jankowi, szybko się tego dorobię.

Było mi ciężko, wyprowadzać się od Eweli i Adama, bo przez cały ten okres, jeszcze mocniej zżyłem się z nimi, dlatego bardzo często ich odwiedzam.

Nie chciałem straszyć Adama, ale wiedziałem od samego początku, że Ewela się zmieniła.
Doskonale byłem świadomy, że źle czuje się w swoim ciele po porodzie i powrót do normalnego życia po połogu, będzie ciężki.

Widziałem jej ból oraz zażenowanie swoją osobą. Zaczęła ubierać się w bardzo luźne rzeczy i stała raczej na uboczu udawając, że ma mnóstwo obowiązków.

Jak tylko Adam zwierzał mi się, że nie może się zbliżyć do Eweli, w ogóle nie byłem zaskoczony, choć takiego udawałem. Ale wiadomość o ich pierwszym zbliżeniu, dosłownie zwaliła mnie z nóg.

No kurwa... nie wyobrażam sobie, że seks z nią może być nieprzyjemny, a fakt że Ewelka, udawała orgazm, to już w ogóle jakaś abstrakcja dla mnie. Ad musi coś zrobić, bo jeśli on nie pomoże jej uwierzyć w siebie, to nikt tego nie zrobi. Nawet ja nie miałbym szans, choć bardzo bym chciał.

Jestem tego samego zdania, co on.

Ona jest piękna, zachwycająca i zajebiście ponętna, a jej brzuszek, którego tak się wstydzi, powinien być powodem do dumy. To nie jest efekt zaniedbania, tylko poświęcenia, a te kilka kilogramów więcej sprawia, że znów jest tak kusząca, jak na początku znajomości.

Moje Dorosłe ŻycieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz