Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]

12

Pov Natalia
Byliśmy dosyć blisko. Wtedy... Musnęłam jego wargi. Ku mojemu zdziwieniu nie odepchnął mnie...

Po chwili jednak mnie odepchnął i powiedział, że musi się jeszcze napić. Nie wiedziałam, czy on kontaktuje czy nie. To było bardzo dziwne. Poszłam na chwilę do toalety. Jak przyszłam, to spał na kanapie. Nie wiedziałam, co o tym myśleć.

...

Pov Olgierd
Obudziłem się z kacem. Nie wiedziałem, gdzie jestem. Po chwili jednak wszystko mi się przypomniało. Chyba mi odbiło. Całować się z Natalią? Chociaż nawet mi się to podobało. Poszedłem jej poszukać. Spała w sypialni. Postanowiłem, że zrobię jej śniadanie, a sam wcześniej pojadę na komendę.

Pov Natalia
Kiedy się obudziłam, jego już nie było. Mogłam się tego spodziewać. Gdybym tego nie zrobiła, nic by się nie stało. Ale nie mogłam się powstrzymać. Kiedy przyszłam do kuchni zobaczyłam kanapki i kartkę z napisem: smacznego :)

...

-Cześć.

-Cześć.

Nie mogliśmy sobie patrzeć w oczy. Oboje nie wiedzieliśmy, co dalej

-Mamy jakąś sprawę?-spytałam do chwili

-Na razie nie...

-Głowa mi pęka.

-No, ja też ledwo żyję

Najbardziej po tym wydarzeniu bałam się, że będzie to pamiętał. To był najgorszy moment, w którym mogłam to zrobić. Udawał, że nie pamięta tego "momentu" ale bardzo dobrze widziałam, że kłamie

...

-Trzeba sprawdzić jego alibi

-Ta... No i przejechać się do tej jego kochanki

-No... A co wy tacy dziwni dzisiaj?-spytała podejrzliwie Wagner

-Wczoraj byliśmy na imprezie i tak zabalowaliśmy, że teraz ledwo żyjemy-próbowałam ratować sytuację

-No... Masakra-potwierdził Mazur

...

Pov Natalia
Jechaliśmy, aby potwierdzić alibi podejrzanego. Cały dzień była między nami napięta atmosfera. Nikt z nas nie poruszał tematu z wczorajszego wieczoru. Jednak wiedziałam, że to ja muszę go zacząć. W końcu to ja go pocałowałam...

Pov Olgierd
Traktowałem Natalię jak przyjaciółkę. Tylko przyjaciółkę... Chociaż... Ten pocałunek... Podobał mi się. Nie wiedziałem, co się ze mną dzieje. Chciałem zacząć temat, jednak kompletnie nie wiedziałem, jak się do tego zabrać.

...

-No i co mi powiesz?

-Ale o co ci chodzi?

-No o Olgierda. Dalej twierdzisz, że coś z tego będzie?

-Nie wiem o czym mówisz. Nie mówiłam, że ślepo wierzę w to, że będziemy razem

-Czyli co? Po pijaku powiedziałaś że podoba Ci się Olo, a teraz mi próbujesz wmówić, że nic takiego nie miało miejsca?-spytała Danka

-No... Coś w tym stylu

-Ale serio? Olo? Jest przystojny, miły i odpowiedzialny, ale on jest od ciebie sporo starszy, hm?

-No właśnie wiem

...

Pov Natalia
Po całej imprezie z Danką na której gadałyśmy tylko o moich rozterkach sercowych byłam wykończona, ale na szczęście przyjechał po mnie Olo

-Cześć. Dzięki, że przyjechałeś

-Nie ma sprawy

-Słuchaj... Jeśli chodzi o to, co się ostatnio wydarzyło... To... Chyba alkohol

-Nie ma sprawy

-Czyli co? Nie było tematu?

-Nie było tematu...

-Ok...