37

274 12 6
                                    

Pov Natalia
Przeglądałam nasze zdjęcia. W pewnej chwili zrobiło mi się bardzo smutno. Bałam się, że mogłam to stracić. Coś, co tak na prawdę się dopiero zaczęło. Uroniłam kilka łez, które szybko otarłam. Nie mogłam płakać. Musiałam udowodnić Mazurowi, że go nie zdradziłam.

Postanowiłam pojechać do Łucji. Jest w ciąży, i na pewno jest wkurzona, więc liczyłam, że się wygada.

...

Pov Olgierd
Siedziałem na komendzie, choć było już bardzo późno. Nie chciałem iść do domu. Nie mieszkałem z Natalią i spędzałem czasami sam wieczory, ale teraz było to o wiele trudniejsze. W dodatku w Polsce dalej jest Zosia i zmów pewnie by mi mówiła, że Natalia to nie jest kobieta dla mnie.

-Olo? A co ty stary tutaj jeszcze robisz? Jest już bardzo późno. Nie idziesz się spotkać ze swoją dziewczyną Natalką?

-Nie

-Czemu? Stało się coś?

-Krycha, sory, ale nie chcę o tym gadać

...

Pov Natalia
Stalam przed mieszkaniem Łucji. Miałam nadzieję, że się przyzna. Włączyłam dyktafon w telefonie i zapukałam

-Czego chcesz?

-Pogadać

-No?

-Wiem, że to Ty pomogłaś Kubie

-Nie wiem o czym mówisz

-Dobrze wiesz, o czym mówię. Dosypaliście mi czegoś do wina, a potem zrobiliście te zdjęcia i wysłaliście Olgierdowi, tak?

-Hahaa, jesteś naiwna. Myślisz, że on cię kocha? On nie kocha nikogo.

-Yhm, z pewnością. Zrobiliście to, bo myśleliście, że ja wrócę do Kuby a ty do Olgierda?

-Tak. I jak widać nasz plan działa bez zarzutów

-Zobaczymy

...

Pov Olgierd
Usłyszałem dzwonek do drzwi. Myślałem, że to Zosia, która wyszła, więc bez wahania otworzyłem

-Cześć...

-Nie chcę z tobą rozmawiać

-Olo, poczekaj chwilę. Tylko ci coś pokażę

-Ok, wejdź

Pov Natalia
Weszłam do środka. Rozglądałam się po mieszkaniu. Nie było Zosi, więc mogliśmy spokojnie porozmawiać.

-No, słucham.

-Posłuchaj tego nagrania

Puściłam nagranie, na którym Łucja się przyznaje, co zrobiła wraz z Kubą. Widziałam w oczach Mazura zaskoczenie ale jednocześnie ulgę

-Tak się bałem, że to prawda.

Powiedział i podszedł na bardzo bliską odległość

-Przepraszam, że Ci nie uwierzyłem

-Nigdy bym ci tego nie zrobiła

-Wiem... Kocham Cię

-Ja ciebie też

W tym właśnie momencie do domu weszła Zosia. Super, tylko jej mi teraz brakowało

-Jestem! A co ona tu robi?

-Zośka!

-Chciałam tylko powiedzieć, że zabiegam swoje rzeczy. Teraz będę mieszkać u babci. Mam dość tego waszego chorego związku

Powiedziała i wyszła.

-Może to nawet lepiej, że poszła

-Hm?-zdziwiłam się

-No wiesz... Mamy trochę czasu dla siebie

Powiedział wpijając się w moje usta. Po chwili przewrócił mnie na łóżko i zawisnął nade mną. Chwilę później już byliśmy w samej bieliźnie. Mazur obcałowywał każdą część mojego ciała. Po chwili napotkał mój stanik, który szybkim ruchem ściągnął ze mnie i rzucił gdzieś za siebie. Rozkoszowałam się chwilą i jedną rękę wtuliłam w jego włosy a drugą mu dałam na plecy.

_______________________________________
Witam!
Ja tak to czytam i kisnę😂🤦‍♀️
w sensie, ja nie umiem i nawet nie chcę pisać scen 18+,więc niestety będziecie musieli się zadowolić.... Tym czymś hah
Następny mam nadzieję w piątek, pozdrawiam

Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz