-Proszę bardzo
-Żartujesz?
-No co?
-To jest najlepszy i najdroższy hotel w Madrycie! Skąd miałeś na to pieniądze?!
-Nie pamiętasz, że zostałem kasę od tatusia?
-Mówiłeś, że wszystko wydałeś
-Oj tam, zostało mi parę tysięcy, pozatym Zosia mi odesłała połowę tego, co ja jej wysłałem, bo tyle jej nie potrzeba
-No wiesz?
-No co?
...
-Halo?
-No hej. Jak tam?
-No... Dobrze. Dzisiaj spędziliśmy cały dzień na zwiedzaniu. A jutro idziemy do eleganckiej restauracji.
-No... Wiesz, o co mi chodzi.
-O co ci chodzi?
-Jak tam te sprawy?
-Ekhem, jeśli myślisz, że my tutaj cały czas spędzamy w łóżku, to się mylisz
-Aa, czyli nie wiesz
-O czym?
-Nie nic, mówię że nie wiesz jeszcze jakie ram jest dobre żarcie. Mega ci zazdroszczę. Ten Olo tak o ciebie dba
-Bez przesady o ciebie ten dba Stefan
-Yhm... Tak. Ale Olo o ciebie to zupełnie inna bajka... On jest taki kochany w stosunku do ciebie... Mówię ci, nie zepsujcie tego. No, to ja już kończę. Pa!
...
Pov Natalia
W sumie Aneta miała trochę racji🤭😏. Sporo czasu spędzaliśmy w pokoju, ale nie aż tyle. Tego dnia postanowiliśmy się wybrać do jakiejś świątyni.-I jak? Podoba Ci się?
-No jasne. Super tu jest
-To czemu jesteś taka nieobecna?
-Co? Wcale nie. Serio. Kocham Cię
-Ja ciebie też
...
Pov Natalia
Byliśmy tu już jakiś czas. Szczerze nogi już zaczynały mnie boleć. Ale widziałam, że Olgierda to bardzo interesuje. Więc postanowiłam nic nie mówić i jakoś przeżyć.-Co jest?
-Nic, a co ma być?
-Nudzisz się. Mogłaś mi powiedzieć, że Ci się nie podoba
-Podoba mi się, uspokój się. Jako specjalnie mnie to nie interesuje, ale raczej nie będzie więcej okazji tego zobaczyć, więc spoko
-Na pewno?
-Na pewno.
-Jak będziesz chciała już wracać, porobić bardziej przyjemne rzeczy😏 to powiedz
-Ok, ok.
Olo odszedł kawałek ode mnie, a ja zaczęłam coś podziwiać. W pewnej chwili usłyszałam znajomy głos. Odwróciłam się i nie wierzyłam własnym oczom. Na końcu świątyni stał nikt inny jak... Łukasz. Co on tu do cholery robi? No tak. Miał zostać u swojego kuzyna. Jeszcze jego brakowało. Szybko się odwróciłam i zaczęłam iść w stronę Olgierda. Cholera. Zauważył mnie. Zaczął za mną iść
-Co oglądasz?
-Spójrz
-Fajne
-Co się dzieje?
-Nic-powiedziałam zdenerwowana
-Jak to nic? Jesteś cała zdenerwowana
-No bo... Idzie tu Łukasz. Ten, z którym byłam na szkoleniu. Został tu jeszcze u swojego kuzyna.
-No i w czym problem? Nie lubisz go?
-Powiedzmy, że jest... Bardzo irytujący
-Cześć Natalia, co za spotkanie!-podszedł do nas Łukasz. Tego się obawiałam
-Cześć Łukasz. Co Ty tu robisz? Nie miałeś już wracać?
-Jeszcze nie. A Ty co tu robisz?
-Ja tutaj jestem na wakacjach. Nie miałam okazji wcześniej pozwiedzać. To jest mój narzeczony , Olgierd Mazur
-Miło mi
-Wzajemnie. To nie przeszkadzam wam, zadzwoń do mnie czasami to pogadamy
-Jasne, cześć
_______________________________________No... Tak. Po prostu was zostawię z tym rozdziałem😂👁️👄👁️
CZYTASZ
Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]
ParanormalMiłość, która nie ma prawa bytu. Nie może istnieć. Ona o tym wie, ale mimo to go... Kocha? Czy to na pewno miłość? Ps. Sory za błędy ortograficzne. A tu spojlery: "-Natalia, skąd to masz?-wskazałem jej nadgarstki -Co? A, to? To nic takiego. Wypade...