- Ja? No Olo, nie poznajesz mnie?
-N... Nie
-Jak to... Możliwe? Danka, powiedz coś!
Pov Olgierd
Spojrzałem na Dankę, a ona na mnie. Uśmiechnęła się. Uśmiechnęła się a Natalia mnie nie pamięta!-Danka do cholery co cię tak bawi?
-A ty co taki nerwowy?-spytała... Natalia? Co tu jest grane? Spojrzałem na nią. Uśmiechała się.
-Ty małpo. Ja się tu martwię, czy przeżyjesz a ty sobie jaja ze mnie robisz?
-I tak mi wybaczysz
-A mam wyjście?
-To ja zostawię was samych.
-Tęskniłem za tobą
-Ja za tobą też
Lekko się do niej przysunąłem. Zacząłem zbliżać jej twarz do swojej. Myślałem, że się wycofa, w końcu dopiero co się obudziła. Jednak to się nie stało. Lekko musnąłem jej usta. Założyła mi ręce na szyję i pogłębiła pocałunek.
...
-Cześć-Mazur złożył na jej ustach lekki pocałunek
-O, hej. Co ty tu robisz?
-No chyba nie myślisz, że zostawiłbym cię z tym wszystkim. Ty nie możesz się przemęczać, bo ci szwy pękną
-Olo, jaki ty kochany jesteś
-No ja wiem. To co, idziemy?
-Yhm
-Daj tę torbę-wyrwał jej torbę z rąk- Ależ ty uparta
-Taka już moja natura
...
-A jak ci pękną szwy?
-Nie pękną
-No a jak pękną? To zamiast [chrząka] miłej nocy w łóżku to będziemy mieć miłą noc w szpitalu
-Jak tak będziesz marudzić to zaraz faktycznie mi pękną te szwy
-Dobra, ale jak coś to nie moja wina
-Yhm, z pewnością. Tylko mógłbyś... No wiesz
-Spróbuję, ale wiesz, że będzie trudno mi się powstrzymać
...
Pov Natalia
Obudziłam się wcześnie rano. Olo jeszcze spał. To cud, że po czymś takim😏 nie puściły mi szwy. Postanowiłam, że zrobię nam śniadanie. Poszłam do kuchni, a w lodówce przywitało mnie tylko światło, masło i kilka jajek. Hmm... Jajecznica. To jedyne, co ewentualnie mogę zrobić. W międzyczasie usłyszałam dzwonek do drzwi-Zosia?
-Dzień dobry, mogę wejść?
-Tak jasne, tylko Olo jeszcze śpi
-Nie szkodzi
-Zjesz jajecznicę?
-Nie dziękuję
-Tak szczerze to zaakceptowałaś w końcu związek mój i Olgierda?
-Tak. Po tym, jak się rozstaliście... No cóż... Tata był załamany. Wtedy zrozumiałam, że... Że się kochacie
-Super. I nie mów mi dzień dobry, możesz mi mówić cześć. Tak w ogóle możesz mi mówić po imieniu. Natalia
-No cześć. A co ty tu robisz Zosiu?
-No cześć tato. A przyszłam popatrzeć na was pół nagich
-Zośka!
-No przecież żartuję. Wyjeżdżam do Anglii
-Co? Jak to?
-Muszę pozałatwiać tam parę spraw. Pojadę na jakiś miesiąc, może dwa.
...
-No co to? To lecę
-No
-Tato, nie martw się. Niedługo wrócę.
-Wiem, wiem
-Pa!
-Pa!
-Nie martw się Olo
-Tak właściwie mam dla ciebie małą niespodziankę
-Tak?
-Yhm. Bo ostatnio byłaś w Hiszpanii tak sama to pomyślałem sobie, że teraz pojedziemy razem
-Eee... Razem? Do Hiszpanii?
_______________________________________
Ahhh, te zwroty akcji😂
Sorka, że dzisiaj tak późno
I przy okazji dzięki za 8k wyświetleń! ❤️
CZYTASZ
Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]
ParanormalMiłość, która nie ma prawa bytu. Nie może istnieć. Ona o tym wie, ale mimo to go... Kocha? Czy to na pewno miłość? Ps. Sory za błędy ortograficzne. A tu spojlery: "-Natalia, skąd to masz?-wskazałem jej nadgarstki -Co? A, to? To nic takiego. Wypade...