53

244 15 9
                                    

- Ja? No Olo, nie poznajesz mnie?

-N... Nie

-Jak to... Możliwe? Danka, powiedz coś!

Pov Olgierd
Spojrzałem na Dankę, a ona na mnie. Uśmiechnęła się. Uśmiechnęła się a Natalia mnie nie pamięta!

-Danka do cholery co cię tak bawi?

-A ty co taki nerwowy?-spytała... Natalia? Co tu jest grane? Spojrzałem na nią. Uśmiechała się.

-Ty małpo. Ja się tu martwię, czy przeżyjesz a ty sobie jaja ze mnie robisz?

-I tak mi wybaczysz

-A mam wyjście?

-To ja zostawię was samych.

-Tęskniłem za tobą

-Ja za tobą też

Lekko się do niej przysunąłem. Zacząłem zbliżać jej twarz do swojej. Myślałem, że się wycofa, w końcu dopiero co się obudziła. Jednak to się nie stało. Lekko musnąłem jej usta. Założyła mi ręce na szyję i pogłębiła pocałunek.

...

-Cześć-Mazur złożył na jej ustach lekki pocałunek

-O, hej. Co ty tu robisz?

-No chyba nie myślisz, że zostawiłbym cię z tym wszystkim. Ty nie możesz się przemęczać, bo ci szwy pękną

-Olo, jaki ty kochany jesteś

-No ja wiem. To co, idziemy?

-Yhm

-Daj tę torbę-wyrwał jej torbę z rąk- Ależ ty uparta

-Taka już moja natura

...

-A jak ci pękną szwy?

-Nie pękną

-No a jak pękną? To zamiast [chrząka] miłej nocy w łóżku to będziemy mieć miłą noc w szpitalu

-Jak tak będziesz marudzić to zaraz faktycznie mi pękną te szwy

-Dobra, ale jak coś to nie moja wina

-Yhm, z pewnością. Tylko mógłbyś... No wiesz 

-Spróbuję, ale wiesz, że będzie trudno mi się powstrzymać

...

Pov Natalia
Obudziłam się wcześnie rano. Olo jeszcze spał. To cud, że po czymś takim😏 nie puściły mi szwy. Postanowiłam, że zrobię nam śniadanie. Poszłam do kuchni, a w lodówce przywitało mnie tylko światło, masło i kilka jajek. Hmm... Jajecznica. To jedyne, co ewentualnie mogę zrobić. W międzyczasie usłyszałam dzwonek do drzwi

-Zosia?

-Dzień dobry, mogę wejść?

-Tak jasne, tylko Olo jeszcze śpi

-Nie szkodzi

-Zjesz jajecznicę?

-Nie dziękuję

-Tak szczerze to zaakceptowałaś w końcu związek mój i Olgierda?

-Tak. Po tym, jak się rozstaliście... No cóż... Tata był załamany. Wtedy zrozumiałam, że... Że się kochacie

-Super. I nie mów mi dzień dobry, możesz mi mówić cześć. Tak w ogóle możesz mi mówić po imieniu. Natalia

-No cześć. A co ty tu robisz Zosiu?

-No cześć tato. A przyszłam popatrzeć na was pół nagich

-Zośka!

-No przecież żartuję. Wyjeżdżam do Anglii

-Co? Jak to?

-Muszę pozałatwiać tam parę spraw. Pojadę na jakiś miesiąc, może dwa.

...

-No co to? To lecę

-No

-Tato, nie martw się. Niedługo wrócę.

-Wiem, wiem

-Pa!

-Pa!

-Nie martw się Olo

-Tak właściwie mam dla ciebie małą niespodziankę

-Tak?

-Yhm. Bo ostatnio byłaś w Hiszpanii tak sama to pomyślałem sobie, że teraz pojedziemy razem

-Eee... Razem? Do Hiszpanii?

_______________________________________
Ahhh, te zwroty akcji😂
Sorka, że dzisiaj tak późno
I przy okazji dzięki za 8k wyświetleń! ❤️

Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz