34

282 12 14
                                    

Pov Natalia
Od przyjazdu Zosi minęły 2 dni. Widziałam, że nie była zadowolona z mojego pobytu u Mazura, więc postanowiłam dzisiejszy wieczór spędzić samotnie w swoim mieszkaniu.
Jednak Danka pokrzyżowała moje plany

-Co masz taką minę?

-A, szkoda gadać

-Pokłóciłaś się z Olgierdem?

-Nie... Po prostu... Zosia przyjechała i... Chyba nie jest zadowolona z tego, że ja jestem z Olgierdem

-O kurde

...

Pov Olgierd
Siedziałem wieczorem w łóżku i czekałem aż Natalia mi w końcu odpisze. Pewnie się świetnie bawiła z Danką albo się na mnie obraziła. Wiedziałem, że Zosia jnie jest zbytnio zadowolona, że znalazłem sobie nową dziewczynę i w dodatku nic jej o tym nie powiedziałem. Moje rozmyślania przerwała właśnie Zosia

-Nie śpisz jeszcze?

-No wiesz?

-Co?

-Jakbyś zapomniał miałam rozmowę o pracę, ale przez tą Twoją nową lafiryndę całkiem o tym zapomniałeś

-O Cholera. Zosia, nie mów tak o Natalii. Musisz ją poznać, nie oceniaj jej tak pochopnie. Swoją drogą jak tam na tej rozmowie o pracę? Dostałaś ją?

-Eh... Tak, dostałam.

...

Pov Natalia
Po spędzonym wieczorze razem z Danką trochę się uspokoiłam, lecz rano znowu wróciły do mnie myśli o Zosi. Moje rozmyślania przerwał nikt inny jak Mazur

-Hej. Czemu mi wczoraj nie odpisywałaś na SMS-y?

-Hej. Przepraszam, Danka do mnie wpadła. Musiałam nie słyszeć.

-Jasne. A jak się czujesz?

-Dobrze, a czemu pytasz?

-A co z twoim siniakiem?

-Aa, to. To nic takiego

-Na pewno?

-Na pewno

...

Pov Natalia
Leżeliśmy u mnie w łóżku. Wbrew pozorom nie leżeliśmy zmęczeni po ostrym seksie tylko leżeliśmy przytuleni do siebie i pogrążeni w myślach. Olgierd martwił się o Zosię, tak samo jak ja. Ciągle miałam w głowie rozmowę Olgierda i Zosi, którą przypadkiem słyszałam.
Ale myślałam też o innej rzeczy

-Olo?

-Hm?

-Co byś zrobił, gdybym ci powiedziała, że jestem w ciąży?

-A jesteś?-Mazur nagle spoważniał

-Nie, tylko się pytam, co byś zrobił

-Szczerze? Nie wiem... Teraz to mogłoby być trochę problemem, ale później...

Widziałam że był średnio zadowolony z tego pomysłu. Ale trudno. Ja chciałam mieć dziecko. Jeśli nie będzie chciał, to... Sama nie wiem...

...

Pov Olgierd
Postanowiłem, że wspólnie z Zosią i Natalią zjemy kolację. Chciałem, aby Natalia i Zosia spędziły razem trochę czasu, żeby się lepiej poznały. Jednak Zosia nie była zadowolona z tego pomysłu

-Tak? A może jeszcze zaraz mi powiecie, że będę miała rodzeństwo? Pewnie chce cię w robić w dzieciaka, jak ta cała Łucja

-Zosia! Uważaj, co mówisz

Widziałem, że słowa Zosi zabolały Natalię. Niedawno o tym rozmawialiśmy. Ona po prostu odeszła od stołu i poszła do sypialni. Zastanawiałem się, czy powiedzieć Zosi, co spotkało Natalię. W tej sytuacji nie miałem wyjścia

-Zośka! Natalia kiedyś Poroniła. To, że będę mieć dziecko z Łucją bardzo ją zabolało więc proszę cię nie dolewaj oliwy do ognia.

-Czyli to twoje dziecko?

-Tak

Wstałem od stołu i poszedłem do sypialni. Natalia leżała na łóżku i cicho płakała

_______________________________________
Ten rozdział jest jednym z najgorszych jak dla mnie. No ale mówi się trudno🤷‍♀️
Nie no pomocy, Znowu ten rozdział się nie opublikowal🤦‍♀️😒eh, Wybaczcie nwm od czego to zależy

Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz