Pov Natalia
Od przyjazdu Zosi minęły 2 dni. Widziałam, że nie była zadowolona z mojego pobytu u Mazura, więc postanowiłam dzisiejszy wieczór spędzić samotnie w swoim mieszkaniu.
Jednak Danka pokrzyżowała moje plany-Co masz taką minę?
-A, szkoda gadać
-Pokłóciłaś się z Olgierdem?
-Nie... Po prostu... Zosia przyjechała i... Chyba nie jest zadowolona z tego, że ja jestem z Olgierdem
-O kurde
...
Pov Olgierd
Siedziałem wieczorem w łóżku i czekałem aż Natalia mi w końcu odpisze. Pewnie się świetnie bawiła z Danką albo się na mnie obraziła. Wiedziałem, że Zosia jnie jest zbytnio zadowolona, że znalazłem sobie nową dziewczynę i w dodatku nic jej o tym nie powiedziałem. Moje rozmyślania przerwała właśnie Zosia-Nie śpisz jeszcze?
-No wiesz?
-Co?
-Jakbyś zapomniał miałam rozmowę o pracę, ale przez tą Twoją nową lafiryndę całkiem o tym zapomniałeś
-O Cholera. Zosia, nie mów tak o Natalii. Musisz ją poznać, nie oceniaj jej tak pochopnie. Swoją drogą jak tam na tej rozmowie o pracę? Dostałaś ją?
-Eh... Tak, dostałam.
...
Pov Natalia
Po spędzonym wieczorze razem z Danką trochę się uspokoiłam, lecz rano znowu wróciły do mnie myśli o Zosi. Moje rozmyślania przerwał nikt inny jak Mazur-Hej. Czemu mi wczoraj nie odpisywałaś na SMS-y?
-Hej. Przepraszam, Danka do mnie wpadła. Musiałam nie słyszeć.
-Jasne. A jak się czujesz?
-Dobrze, a czemu pytasz?
-A co z twoim siniakiem?
-Aa, to. To nic takiego
-Na pewno?
-Na pewno
...
Pov Natalia
Leżeliśmy u mnie w łóżku. Wbrew pozorom nie leżeliśmy zmęczeni po ostrym seksie tylko leżeliśmy przytuleni do siebie i pogrążeni w myślach. Olgierd martwił się o Zosię, tak samo jak ja. Ciągle miałam w głowie rozmowę Olgierda i Zosi, którą przypadkiem słyszałam.
Ale myślałam też o innej rzeczy-Olo?
-Hm?
-Co byś zrobił, gdybym ci powiedziała, że jestem w ciąży?
-A jesteś?-Mazur nagle spoważniał
-Nie, tylko się pytam, co byś zrobił
-Szczerze? Nie wiem... Teraz to mogłoby być trochę problemem, ale później...
Widziałam że był średnio zadowolony z tego pomysłu. Ale trudno. Ja chciałam mieć dziecko. Jeśli nie będzie chciał, to... Sama nie wiem...
...
Pov Olgierd
Postanowiłem, że wspólnie z Zosią i Natalią zjemy kolację. Chciałem, aby Natalia i Zosia spędziły razem trochę czasu, żeby się lepiej poznały. Jednak Zosia nie była zadowolona z tego pomysłu-Tak? A może jeszcze zaraz mi powiecie, że będę miała rodzeństwo? Pewnie chce cię w robić w dzieciaka, jak ta cała Łucja
-Zosia! Uważaj, co mówisz
Widziałem, że słowa Zosi zabolały Natalię. Niedawno o tym rozmawialiśmy. Ona po prostu odeszła od stołu i poszła do sypialni. Zastanawiałem się, czy powiedzieć Zosi, co spotkało Natalię. W tej sytuacji nie miałem wyjścia
-Zośka! Natalia kiedyś Poroniła. To, że będę mieć dziecko z Łucją bardzo ją zabolało więc proszę cię nie dolewaj oliwy do ognia.
-Czyli to twoje dziecko?
-Tak
Wstałem od stołu i poszedłem do sypialni. Natalia leżała na łóżku i cicho płakała
_______________________________________
Ten rozdział jest jednym z najgorszych jak dla mnie. No ale mówi się trudno🤷♀️
Nie no pomocy, Znowu ten rozdział się nie opublikowal🤦♀️😒eh, Wybaczcie nwm od czego to zależy
CZYTASZ
Natalia i Olgierd- koleżeństwo, przyjaźń, czy może coś więcej? [Tom I]
ParanormalMiłość, która nie ma prawa bytu. Nie może istnieć. Ona o tym wie, ale mimo to go... Kocha? Czy to na pewno miłość? Ps. Sory za błędy ortograficzne. A tu spojlery: "-Natalia, skąd to masz?-wskazałem jej nadgarstki -Co? A, to? To nic takiego. Wypade...